czwartek, 28 października 2021 11:37, aktualizacja 4 lata temu

Syreny alarmowe zawyją w polskich miastach. To jest Alarm dla klimatu!

Autor Artykuł partnera
Syreny alarmowe zawyją w polskich miastach. To jest Alarm dla klimatu!

W piątek 29 listopada, punktualnie o godzinie 12:00 w  czterech polskich miastach: w Warszawie, Gdańsku, Łodzi i Szczecinie  uruchomione zostaną miejskie syreny alarmowe w ramach "Alarmu dla  klimatu". Akcja zostanie zorganizowana w związku z rozpoczynającym się w  niedzielę szczytem klimatycznym COP26 w Glasgow.

Akcja ”Alarm dla klimatu” będzie  symbolicznym wezwaniem decydentów do podjęcia natychmiastowych działań  zapobiegających dalszej zamianie klimatu i chroniących nas przed  tragicznymi konsekwencjami postępującego kryzysu klimatycznego, który  dzieje się na naszych oczach.

prof. Zbigniew Karaczun z SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej:

– Kryzys klimatyczny jest jednym z  największych współczesnych zagrożeń dla zdrowia i życia nas wszystkich –  także mieszkanek i mieszkańców Polski. Niech syreny alarmowe, wyjące  przed rozpoczynającym się szczytem klimatycznym COP26 w Glasgow, staną  się wezwaniem decydentów do podjęcia natychmiastowych działań na rzecz  walki o przyszłość obecnych i przyszłych pokoleń. Nie mamy już czasu do  stracenia  

Anna Ogniewska z Greenpeace Polska, ekspertka Koalicji Klimatycznej:

– Proces  międzynarodowych negocjacji klimatycznych jest kluczowy dla przyszłości  świata jaki znamy. Świat nauki jest zgodny - człowiek jest  odpowiedzialny za postępujący kryzys klimatyczny, dlatego światowi  przywódcy powinni zjednoczyć swoje działania we wspólnym celu -  powstrzymaniu wzrostu globalnej temperatury Ziemi do poziomu 1,5 stopnia  Celsjusza. To oznacza, że w przeciągu obecnej dekady musimy obniżyć  nasze emisje o połowę. Proces negocjacji i uzgodnień międzynarodowych  jest niezwykle ważny, ale nie możemy zapominać, że nawet bardziej  istotne są realne działania podejmowane tu i teraz –

Patryk Białas z BoMiasto, ekspert Koalicji Klimatycznej:

– Liczę, że polska delegacja  zrozumie, że neutralność klimatyczna do 2050 roku wymaga odejścia od  węgla w 2030 i szybkiego budowania nowych mocy z odnawialnych źródeł  energii. Mam wielką nadzieję, że lekcja sprawiedliwej transformacji z  Glasgow sprawi, że rząd polski, biorąc odpowiedzialność za los  przyszłych pokoleń Polek i Polaków zrozumie, że zamiast oszukiwać  górników i energetyków, zacznie budować społeczną zgodę wokół  transformacji energetycznej. Neutralność klimatyczna i sprawiedliwa  transformacja potrzebują dialogu, partnerstwa i zgody –

W przypadku Polski najważniejsze jest  przygotowanie planu odejścia od węgla do 2030 roku. W następnej  kolejności będziemy musieli odejść od gazu ziemnego. Konieczne jest  również znaczące wzmocnienie systemu ochrony przyrody. To właśnie  przyroda ma największy potencjał wsparcia naszych wysiłków na rzecz  przeciwdziałaniu skutkom kryzysu klimatycznego, którego już w tej chwili  zaczynamy doświadczać również w Polsce. Takich faktycznych działań  musimy się domagać od rządzących zarówno w kraju, jak i na scenie  międzynarodowej. Dlatego do Glasgow poza przedstawicielami rządu,  wybiera się z Polski też inna, alternatywna delegacja złożona z  kilkunastu młodych aktywistek i aktywistów klimatycznych, którzy będą  domagać się podjęcia realnych i pilnych działań. Na miejscu w Glasgow,  będą brać udział w protestach, w wydarzeniach merytorycznych i  relacjonować wydarzenie – dodaje Anna Ogniewska.

– W 2018 roku, podczas Konferencji Klimatycznej ONZ w Katowicach,  podpisano Śląską Deklarację Solidarnej i Sprawiedliwej Transformacji.  Oczekuję, że 4 listopada w trakcie Dnia Energii na COP26, polska  delegacja zadeklaruje ambitne cele w odejściu od węgla w kierunku  czystej energii oraz zaproponuje konkretne działania i współpracę w celu  zapewnienia sprawiedliwej i włączającej transformacji energetycznej – dodaje Patryk Białas.

Dominik Olędzki rzecznik prasowy Koalicji Klimatycznej

Obserwuj nas w Google News

Ekologia - najnowsze informacje

Rozrywka