Tarnów. „Nie opanowała mocy 500-konnego silnika”. Nietypowe kolizje, wypadki i zabrane prawa jazdy

Od 31 października do 2 listopada trwała policyjna Akcja Znicz 2021. Na tarnowskich drogach, w tych dniach, odnotowano 3 wypadki, w których ranne zostały trzy osoby. Dodatkowo 19 kolizji, a 11 kierowców straciło swoje prawa jazdy, z czego 9 za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h.

Już w piątek, w godzinach wieczornych, na ulicy Wojska Polskiego w Tarnowie, na przejściu dla pieszych potrącona została 84-letnia mieszkanka Tarnowa. Kobieta trafiła z urazem nogi do tarnowskiego szpitala. Sprawcą okazał się 72-letni tarnowianin, który poruszał się osobowa toyotą. Kierowca był trzeźwy.

Tego samego dnia, tylko w godzinach południowych, miała miejsce nietypowa kolizja sportowego samochodu Audi R8. - Kobieta wyjeżdżając z Tarnowa na południową obwodnicę miasta w kierunku Krakowa nie opanowała mocy ponad 500-konnego silnika. Samochód został przerzucony przez liny zabezpieczające pasy ruchu i dachując został postawiony ponownie na kołach, tylko w kierunku Rzeszowa. Kobieta trafiła do tarnowskiego szpitala, jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

W tym samym miejscu, na zwężonym odcinku drogi, doszło do jeszcze jednej kolizji związanej z nieuwagą. Kierowca jednego samochodu zagapił się i najechał na pojazd poprzedzający. Sprawca został ukarany mandatem karnym.

Groźnie wyglądający wypadek miał miejsce 1 listopada przed południem na ul. Lwowskiej w Tarnowie. Kierowca osobowego forda, 37-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, wymusił pierwszeństwo przejazdu na motocykliście, który uderzony, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wywrócił się. 25-latek również z powiatu tarnowskiego, został zabrany do tarnowskiego szpitala z urazem miednicy. Uczestnicy tego wypadku byli trzeźwi.

Przyczyny i okoliczności tych wypadków zostaną rozstrzygnięte przez policjantów tarnowskiej komendy miejskiej.

Zatrzymano jednego nietrzeźwego kierowcę i aż 11, którzy straciło swoje prawa jazdy, z czego 9 za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.