Wojewoda informuje, że wolnych respiratorów jest coraz mniej.
W poniedziałek rano we wrocławskich szpitalach na 119 respiratorów wolnych było jedynie 10. Popołudniu liczba spadła do 5.
–Zaczynamy stosować pewną selekcję. Nie podłączamy do respiratorów osób, które z powodu wielu chorób nie mają szans na przeżycie
–powiedział portalowi gazetawroclawska.pl ordynator oddziału zakaźnego w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, prof. Krzysztof Simon.
Jak podaje portal, taka sytuacja jest w wielu innych dolnośląskich szpitalach.
Na Dolnym Śląsku jeden z najwyższych współczynników zakażeń ma powiat oławski. Dyrektor oławskiego szpitala przekazał portalowi, że ciężka sytuacja dotyczy również szpitalnych łóżek, bo w szpitalu nie ma już miejsc dla zakażonych:
–Chodzi nie tylko o miejsca respiratorowe, ale w ogóle o miejsca dla zakażonych koronawirusem
–tłumaczy dyrektor szpitala w Oławie Andrzej Dronsejko.
–Dla nowych pacjentów szukamy miejsc w innych szpitalach. Ale tam też ich nie ma. Mieliśmy już taką sytuację, że udało się znaleźć tylko jedno wolne miejsce, a u nas czekały na nie dwie osoby. Musieliśmy wybierać.
Inf.: gazetawroclawska.pl
Fot.: Photo by Hush Naidoo on Unsplash