poniedziałek, 3 kwietnia 2023 13:57, aktualizacja 2 lata temu

#Welcome na polskim rynku pracy!

Autor (red)
#Welcome na polskim rynku pracy!

Właśnie mija rok od wybuchu wojny w Ukrainie. W tym czasie do Polski przybyło około 1,3 mln uchodźców. Wśród nich znajdują głównie kobiety, które musiały odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Wiele z nich próbuje wejść na polski rynek pracy. Projekt #Welcome Fundacji Mamo Pracuj aktywnie im w tym pomaga.

Vita Cheredychenko uciekła z Charkowa do Polski na początku marca ubiegłego
roku. Ma 46 lat i jest mamą dwójki dzieci – 17-letniej Aleksandry i 10-letniego
Iwana. Przyjechała z nimi oraz szwagierką i jej córką, spakowana w jeden plecak.
- Na początku było nam bardzo trudno. Zamieszkaliśmy u zupełnie nieznanej nam
rodziny w górach. Będę im do końca życia wdzięczna za pomoc i za to, jak
serdecznie nas przyjęli. Chcieliśmy jakkolwiek przetrwać i czekaliśmy z nadzieją,
że to wszystko szybko minie. Jednak, gdy okazało się, że wojna potrwa dłużej,
zaczęłam zastanawiać się, jak zorganizować sobie tutaj życie i z czego nas
utrzymać.   Ta   sama   rodzina   zaproponowała   nam   przeprowadzkę   w   okolice
Tarnowa. Tam dzieci mogły kontynuować naukę. Córka skończyła zdalnie szkołę
na Ukrainie, a w tarnowskim liceum przygotowywała się do egzaminów na
uniwersytet w Krakowie. To było jej marzenie. Syn zaczął uczyć się w miejscowej
szkole, nadal grał w piłkę nożną i chodził na basen, jak wcześniej w Charkowie.
Stworzyliśmy   namiastkę   normalności.   Wszyscy   Polacy   naokoło   nam   w   tym
niesamowicie pomagali. Gdy już zorganizowałam przestrzeń do tego, aby móc
pracować okazało się, że nie jest to proste. Na Ukrainie byłam wykładowcą na
uniwersytecie, potem prowadziłam z mężem własną działalność gospodarczą. On
posiada produkcję części zamiennych do maszyn rolniczych, ja zajmowałam się
księgowością. Tutaj początkowo dostałam dorywczą pracę od opiekującej się
nami rodziny, jako pracownik magazynu. Potem zaczęłam analizować, jak mogę
realizować się zawodowo w księgowości. Głównym problemem okazały się jednak
dla mnie bariera językowa i nieznajomość realiów polskiego rynku pracy. Nie
wiedziałam,   gdzie   szukać   pracy,   jak   pokonać   problem   z   tym,   że   jestem
obcokrajowcem.   Czułam   się   bardzo   niepewnie   i   całe   moje   poprzednie
doświadczenie   zawodowe   jakby   zniknęło.   Na   projekt   #Welcome   trafiłam   w internecie. Oczywiście od razu się zarejestrowałam i niesamowicie ucieszyłam,
gdy dostałam się do grupy w Krakowie. -  Jak mówi Agnieszka Kałużna, project manager z Fundacji Mamo Pracuj - polskiej organizacji, która od 11 lat pomaga kobietom wejść na rynek pracy - takich Ukrainek   jak   Vita   jest   w   naszym   kraju   wiele.  

– Już krótko po wybuchu wojny widziałyśmy, że do Polski przyjeżdżają głównie
matki z dziećmi, czyli grupa, która jest nam szczególnie bliska. Bardzo szybko w
Fundacji zapadła decyzja o stworzeniu programu pomocowego dla uchodźczyń.
Tak powstał projekt "Damy Radę" – doraźna pomoc dla kobiet z Ukrainy. Celem
było „oswojenie” Ukrainek z nową, polską rzeczywistością, pokazanie, jak radzić
sobie z codziennością. Projekt zakładał wsparcie psychologiczne i merytoryczne.
Spotkał się z szerokim i, co najważniejsze, pozytywnym odzewem i pokazał nam,
jak bardzo te kobiety potrzebują wsparcia, nie tylko krótkoterminowo, ale i w
perspektywie pozostania w Polsce na dłużej. Ponieważ, jako Fundacja, mamy
wieloletnie doświadczenie we wspieraniu Polek w powrocie na rynek pracy,
stworzyłyśmy   projekt   #Welcome.   Naszym   głównym   celem   było   wsparcie
Ukrainek, Polek i kobiet innych narodowości w efektywnym poszukiwaniu pracy w
Polsce. Zdobyłyśmy grant i ruszyłyśmy z działaniem.

Projekt realizowany jest w czterech miastach – Krakowie, Wrocławiu, Warszawie i
Olsztynie. Składa się z pięciu edycji - czterech dla osób szukających pracy i jednej
skierowanej do kobiet chcących założyć własną działalność gospodarczą. Obecnie
zakończone są już edycje krakowska i warszawska, trzy inne są w toku. Każda z
nich zgromadziła około 60 osób, jednak w sumie do projektu zakwalifikowano
ponad 300 kandydatek.  – Formularz rekrutacyjny był bardzo szczegółowy, ale
głównym   czynnikiem,   który   brałyśmy   pod   uwagę   była   wysoka   motywacja
dziewczyn do udziały w programie. Starałyśmy się tak zorganizować działania
projektowe,   żeby   przyjąć   jak   najwięcej   chętnych.   I   to   się   udało!   Statystyki wyglądają tak, że wśród uczestniczek mamy ok. 70 proc. Ukrainek i 30 proc. Polek – relacjonuje Agnieszka Kałużna. Ewa   Klein   42-latka   z   Warszawy,   zgłosiła   się   do   programu   z   powodu   chęci przebranżowienia się. Całe życie była związana z fotoedycją, jednak po 6 latach przerwy w pracy, w czasie których urodziła dziecko i przeszła przez traumatyczne wydarzenia   związane   ze   stratą   trzech   najbliższych   osób,   stwierdziła,   że   chce powrócić do aktywności zawodowej, ale w zupełnie innej branży. Rozwijała się w kierunku coachingu, jednak wracając po długiej przerwie na rynek pracy, na własnej skórze odczuła zmiany i brak orientacji.

– Chciałam i musiałam pójść do pracy,   jednak   nie   miałam   rozeznania,   jak   się   za   to   zabrać.   Największym problemem była dla mnie wieloletnia przerwa. Nie wiedziałam, jak ją tłumaczyć i jak się dobrze zaprezentować. Potrzebowałam wsparcia. Szukałam go aktywnie idzięki   mojej   siostrze,   której   wyświetlił   się   na   Facebooku   post   ogłaszający rekrutację do projektu #Welcome trafiłam na niego i się zakwalifikowałam. Gdy przyszłam na pierwsze spotkanie, które odbyło się na żywo, zwierzyłam się, że obecnie, szukając pracy po tak długiej przerwie, czuję się jakbym wróciła z obcej planety.   Tak   dużo   się   zmieniło   na   rynku   pracy.   Widziałam   wtedy   duże zrozumienie dziewczyn. Już wtedy byłam pewna, że to jest miejsce dla mnie. Oswojenie lęku, które wszystkie miałyśmy w sobie i wsparcie psychologiczne to był pierwszy i chyba najważniejszy element tego projektu.  Organizatorki z Fundacji Mamo Pracuj podkreślają, że kobiety biorące udział w #Welcome mają różne problemy i trudności ze znalezieniem pracy. Tym, co je łączy,   jest,   mimo   posiadania   kompetencji   na   naprawdę   wysokim   poziomie, zaniżona pewność siebie i pewna „nieśmiałość”.

–  Do   #Welcome   zgłaszają   się   wspaniałe   kobiety!   I   tak,   mają   potrzebę
zaktualizowania wiedzy o rynku pracy, ale tym, z czym borykają się najczęściej i
co stanowi rzeczywistą przeszkodę na drodze do znalezienia pracy, jest zaniżone
poczucie   własnej   wartości   jako   kobiety   i   pracowniczki.  Dlatego   w   projekcie #Welcome bardzo mocno kładziemy nacisk na to, żeby pokazywać tym kobietom, niezależnie od narodowości, że... mają moc. Niby oczywiste, a jednak tak bardzo potrzebne! Z kolei nasze doświadczenia pracy z Ukrainkami pokazują, że te,
nierzadko   wspaniale   wykształcone   kobiety,   przekraczając   granicę   Polski,
poniekąd przekreślają całe swoje dotychczasowe życie zawodowe i kompetencje.
Tak, jakby granica w sensie fizycznym, wymazywała wszystko, co wcześniej
umiały i wiedziały. Jakby stawały się „tabula rasa”. Dlatego często decydują się
na pracę poniżej ich kompetencji. Bardzo staramy się zmienić to podejście.
Niezmiernie istotna jest dla nas praca na ich przekonaniach. Oczywiście oprócz
tego wyposażamy je w kompetencje twarde, np. jak napisać CV, jak stworzyć
skuteczny profil na LinkedIn czy jak przejść rozmowę rekrutacyjną  – wyjaśnia
Agnieszka Kałużna.

W   ramach   projektu   każda   z   grup   przeszła   lub   przejdzie   przez   4-miesięczny
program. Struktura programu jest dość prosta: dwa spotkania stacjonarne (na
początek   i   koniec).   Pomiędzy   nimi:   formy   wsparcia   online   (webinary,   język angielski, grupa na Facebooku tylko dla uczestniczek). Spotkanie inaugurujące program   składa   się   z   dwóch   części:   „coachingowej”,   wzmacniającej   poczucie własnej   wartości,   pracę   z   talentami   i   mocnymi   stronami   oraz   drugiej,warsztatowej (w dwóch językach: polskim i ukraińskim): „Polski rynek pracy i CV”. Wszystkie działania merytoryczne realizują specjaliści z obszaru HR, prawa pracy, LinkedIn   oraz   -   w   jednej   z   warszawskich   edycji   -   zakładania   i   prowadzenia działalności   gospodarczej   w   Polsce.   Spotkanie   kończące   program,   również stacjonarne   –   stanowi   swoistą   klamrę   i   przestrzeń,   gdzie   uczestniczki   mogą podzielić się swoimi sukcesami (projektowymi i nie tylko), podsumować działania oraz po prostu pobyć ze sobą, bo jak zgłaszają – ta moc wspólnoty z innymi kobietami jest dla nich niezmiernie ważna! Właśnie dlatego jednym z elementów programu jest, funkcjonująca przez cały czas jego trwania, moderowana przez ekspertkę grupa na Facebooku.
-  Dziewczyny mają ogromną potrzebę integracji, budowania relacji, kontaktu
między sobą i zwykłego porozmawiania. Spotkania na żywo i grupa na Facebooku
dają im przestrzeń do inspirowania się, wymiany doświadczeń, wspierania się
nawzajem, w tych cięższych momentach, ale i wspólnego świętowania sukcesów
– mówi organizatorka z Fundacji Mamo Pracuj.  

Udział   w   projekcie   jest   darmowy.   Program   jest   współfinansowany   przez   CITI Foundation   i   Fundację   im.   Leopolda   Kronenberga.   Współpraca   ta   daje uczestniczkom   możliwość   skorzystania   z   jeszcze   jednej   formy   wsparcia   indywidualnych konsultacji mentorskich z zakresu HR i IT, realizowanych przez
wolontariuszy-mentorów z CITI.

-  Ten projekt dał mi wiedzę. Po raz pierwszy napisałam po polsku swoje CV.
Zrozumiałam, gdzie szukać pracy. Specjaliści opowiedzieli mi, jak odbywają się
rozmowy kwalifikacyjne, jak się na nich zachowywać i pomyślnie przez nie
przejść. Dowiedziałam się, jakie są niuanse prawne prawa pracy w Polsce, ale
przede wszystkim trafiłam w środowisko ludzi o wielkich sercach, którzy wierzyli
we mnie i moje umiejętności. Projekt pozwolił mi uświadomić sobie swoje mocne
strony i pomógł mi uporządkować wszystko w głowie oraz ustalić priorytety. To,
co przed rozpoczęciem projektu brzmiało jak bardzo duża wątpliwość „co mam
zrobić?”, po udziale przerodziło się w jasny plan, jak osiągnąć cel – przyznaje Vita
Cheredychenko.

Ewa Klein dodaje –  udział w projekcie #Welcome był jak zastrzyk energii. Od
początku   dostawałyśmy   jasny   kierunek   i   mnóstwo   motywacji   do   działania.
Wszystkie   warsztaty,   ale   też   rozmowy   telefoniczne   „w   cztery   oczy”   zewspaniałymi organizatorkami i aktywność oraz wzajemne wsparcie uczestniczek
w grupie spowodowały, że zaczęłam urealniać swoje plany. Przede wszystkim
idealnie pokazano nam, jak budować strukturę rozwoju zawodowego, dodatkowo
obudowując to w elementy wspierające. Organizatorzy obdarzali nas wsparciem
na każdym etapie projektu.   Niesamowicie dużo zdziałała też i pomogła siła
grupy. To, co zasługuje na podkreślenie, to jakość tego projektu. Każdy warsztat,
punkt programu, działanie ze strony organizatorek było przemyślane, bardzo
dobrze zorganizowane i przekazane w najlepszy możliwy sposób. Dziewczyny z
Mamo   Pracuj   stworzyły   fantastyczny   team   i   zebrały   dla   nas   świetnych
specjalistów i mentorów. Chciałbym szczególnie podziękować mojej mentorce z
CITI Magdalenie Kamińskiej, która obdarzyła mnie i inne swoje podopieczne
merytoryczną wiedzą, zaangażowaniem, niesamowitym wsparciem, pozytywną
energią i entuzjazmem. Przez te 4 miesiące #Welcome zmienił całkowicie mój
mindset, sprawił, że zupełnie inaczej myślę i działam oraz przede wszystkim
wierzę w mój sukces.

Choć projekt oficjalnie kończy się w kwietniu, już teraz widać jego efekty. Wiele
uczestniczek rozesłało CV i przeszło przez rozmowy rekrutacyjne. Część znalazło
wymarzoną   pracę   jeszcze   w   trakcie   trwania   projektu,   ale   przede wszystkim większość jest gotowa, aby aktywnie i świadomie dbać o swój rozwój zawodowy.

Fot. Grzegorz Franaszczuk
Fot. Grzegorz Franaszczuk 

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka