O stanie zdrowia Władimira Putina dyskutuje się już od dłuższego czasu. Wielu ekspertów uważa, że rosyjski dyktator może być poważnie chory. Po ostatnim wystąpieniu publicznym te spekulacje tylko się utwierdziły...
W czwartek Władimir Putin spotkał się z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu. Rozmowa dotyczyła sytuacji w oblężonym przez Rosjan Mariupolu. W internecie opublikowano nagranie ze spotkania polityków.
Największą uwagę wszystkich zwróciły jednak nie słowa dyktatora, lecz jego zachowanie. Putin przez cały czas ściskał prawą ręką krawędź stołu, co odebrano jako przejaw choroby Parkinsona. Na nagraniu widać jak trzyma stół tak, że drżąca ręka nie jest widoczna, ale nie może powstrzymać stukania nogą.
Putin is hailing Russia's "liberation" of Mariupol after his forces completely destroyed during a two-month siege.
— max seddon (@maxseddon) April 21, 2022
He told defense minister Sergei Shoigu to block off the Azovstal metallurgical plant, where the last Ukrainian troops are holed up, "so that a fly can't get in." pic.twitter.com/g2lNd44qXF
Warto zwrócić uwagę, że to nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się spekulacje na temat choroby Parkinsona u Władimira Putina. Nie tak dawno jedna z osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji stwierdziła, że dyktator ma chorobę Parkinsona, a jego stan psychiczny nie jest stabilny.
Foto: max seddon/Twitter (zrzut ekranu)