piątek, 10 stycznia 2025 15:07, aktualizacja 3 godziny temu

"Żadnej Strefy!" Protest na konsultacjach w sprawie SCT w Krakowie

Autor Marzena Gitler
"Żadnej Strefy!" Protest na konsultacjach w sprawie SCT w Krakowie

Mieszkańcy Krakowa i okolic protestowali głośno na konsultacjach dotyczących wprowadzenia Strefy Czystego Transportu w Krakowie. Na transparentach przyniesionych na spotkanie widać było napisy: "Ręce precz od naszych aut", "Eko-terror", "Nie oddamy Krakowa". Niestety, w prowadzonych przez miasto konsultacjach nie mogą się wypowiedzieć mieszkańcy okolic Krakowa, choć to ich również dotknie objęcie SCT całego miasta, które jest ośrodkiem ich pracy i nauki.

Chodzi o krakowski smog

Celem Strefy Czystego Transportu jest ograniczyć słynny krakowski smog, czyli obecną w powietrzu zawiesinę szkodliwych dla zdrowie pyłów, których nie emitują już piece i kominki (które są w Krakowie zakazane), ale właśnie wjeżdżające do miasta tysiące samochodów. Strefa Czystego Transportu ma wykluczyć z ruchu drogowego samochody osobowe o napędzie benzynowym nie spełniające normy Euro 1 oraz diesle poniżej normy Euro  2, czyli pojazdy mające obecnie 26-30 lat. Przepisy mają wejść w życie już od 1 lipca 2025 roku. Z kolei od 1 lipca 2026 roku do Krakowa nie wjadą samochody benzynowe poniżej normy Euro 3 oraz auta z silnikiem diesla poniżej normy Euro 5. Miasto chce objąć SCT obszar całej stolicy Małopolski i to właśnie wzbudza największe kontrowersje.

Obietnice bez pokrycia?

Co ciekawe, tuż po wyborach samorządowych, w maju ubiegłego roku prezydent Krakowa Aleksander Miszalski twierdził, że miasto nie jest gotowe na Strefę Czystego Transportu. Jego zdaniem wejście zapisów w życie, powinny poprzedzić analizy i konsultacje z mieszkańcami. - Jedno jest pewne: Strefa (Czystego Transportu) nie może wejść od 1 lipca tego roku. Nie jesteśmy na to przygotowani technicznie. W dodatku obiecywałem i podtrzymuję tę obietnicę, że zostanie ona przeanalizowana raz jeszcze i przekonsultowana z mieszkańcami - powiedział Aleksander Miszalski podczas konferencji prasowej poświęconej pierwszym decyzjom podejmowanym w krakowskim urzędzie.

Przypomnijmy, że w styczniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Krakowa dotyczącej wprowadzenia w mieście Strefy Czystego Transportu. Od decyzji sądu odwołała się m.in. Fundacja Frank Bold. Wyrok nie jest prawomocny, w związku z czym przyjęta w listopadzie 2022 r. uchwała o SCT nadal obowiązuje. Zgodnie z nią Strefa ma wejść w życie 1 lipca. - Na pewno trzeba odsunąć w czasie jej wejście, żeby to był bezpieczny termin, a po konsultacjach z mieszkańcami i dyskusji z Zarządem Transportu Publicznego ustalić jej nowe zasady - zaznaczył Miszalski.

Zamieszanie w sprawie SCT

Uchwalona pod koniec 2022 roku pierwsza wersja uchwały o SCT ma wejść w życie od 1 lipca 2025 r. Konsultowany obecnie nowy projekt SCT w Krakowie, wyklucza normę Euro 5 dla Diesli już od 1 lipca 2025, a docelowo dopuszcza Euro 6dT. Wprowadzenie strefy od początku budziło protesty. Nawołuje do nich Komitet Kraków dla Kierowców oraz ruch Nie Oddamy Miasta. Dużą akcję zorganizowano podczas spotkania konsultacyjnego w Urzędzie Miasta Krakowa, które odbyło się 9 stycznia.

NOWY ROK ODESPANY❓❓ TO SZYKUJEMY SIĘ DO DALSZEJ PRACY❗❗KRAKÓW KONSULTUJE SCT🚨🚨 CO MOŻESZ ZROBIĆ❓❓👇👇👇 ▶Wypełnij ANKIETĘ...

Opublikowany przez Nie Oddamy Miasta Czwartek, 2 stycznia 2025

Sprzeciw wyraża także Bartłomiej Krzych ze Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka, który głośno wskazywał na wady prawne pierwszej SCT w Krakowie i jako pierwszy zaskarżył ją do sądu. Krzych jako radny miejski Wieliczki poprosił wielickich radnych o uchwalenie apelu do władz Krakowa z wyrażeniem sprzeciwu wobec dyskryminowania przyjezdnych kierowców i nakładania na nich opłaty.

„20 zł dziennie albo 500 zł miesięcznie, tyle ma kosztować wjazd do Krakowa od 1 lipca 2025 jeśli auto z Dieslem nie ma Euro 6. Wymieniłeś auto na Diesla z normą Euro 5 aby dostosować się do poprzedniej Strefy Czystego Transportu w Krakowie? Możesz czuć się oszukany. Nowa SCT w Krakowie to dla Diesli docelowo Euro 6dT, czyli wyższa niż Euro 6.” – napisał Krzych na swoim profilu na Facebooku.

20 zł dziennie albo 500 zł miesięcznie, tyle ma kosztowac wjazd do Krakowa od 1 lipca 2025 jeśli auto z Dieslem nie ma...

Opublikowany przez Bartłomieja Krzycha Czwartek, 2 stycznia 2025

Skarga na prezydenta Krakowa

Krzych poprzez Stowarzyszenie Otwarta Wieliczka złożył również do Rady Miasta Krakowa skargę na Prezydenta Krakowa, w której zarzucił wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do wymogów SCT.

„Na oficjalnej stronie Krakowa, dotyczącej SCT, podane są wymogi niezgodne z obowiązującym prawem. Są tam wymogi z projektu uchwały, który nie został przyjęty przez Radę Miasta Krakowa. Póki rada nie uchwali zmian i wojewoda nie zbada ich zgodności z prawem, od 1 lipca 2025 obowiązuje stara uchwała z wymogiem Euro 4 dla Diesli, a nie Euro 6. Można było poprzednią uchwałę uchylić, do czego namawiałem Radę Miasta Krakowa w styczniu 2024, wtedy nie byłoby nieporozumień. Niestety doprowadzono do potężnego zamieszania informacyjnego. Ludzie już naprawdę nie wiedzą czego się spodziewać za pół roku” – tłumaczy Krzych, który kwestię nowej SCT opisał też na swoim blogu panbartek.pl.

Do trwających konsultacji Strefy Czystego Transportu w Krakowie odniósł się też Wojewoda Małopolski  Krzysztof Jan Klęczar, który wskazał, że wojewoda – jako organ – jest tak umocowany w procesie wprowadzania tego typu uchwał, że będzie się nad nimi pochylać dopiero w momencie, kiedy zostaną one przyjęte. Zaznaczył jednak, że musi się kierować interesem mieszkańców całej Małopolski, a nie tylko Krakowa.

Protest podczas konsultacji

W czwartek 9 stycznia w Urzędzie Miasta Krakowa odbyły się zapowiadane konsultacje społeczne z mieszkańcami w sprawie nowej SCT. Sala wypełniła się całkowicie, trudno było znaleźć nawet miejsca stojące i trudno było dostrzec osoby, które SCT popierają.

Spotkanie konsultacyjne w Krakowie 9 stycznia / wideo Otwarta Wieliczka 

Wśród tłumu widocznych było kilkanaście transparentów sprzeciwiających się SCT, m.in. „Ręce precz od naszych aut”, „Eko-terror”, „Nie oddamy Krakowa”. Już na początku można było wyczuć, iż atmosfera będzie gorąca. Na pytanie retoryczne prowadzącego konsultacje do profesora Piotra Kleczkowskiego z AGH „Czy Strefa Czystego Transportu ma sens”, ludzie wykrzyczeli „NIE MA!”. Chwilę później skandowali „ŻADNEJ STREFY”. Niemal każda wypowiedź ze strony przedstawicieli urzędu spotykała się z ciętą ripostą mieszkańców i można było odnieść wrażenie, że wśród kilkuset zgromadzonych na sali osób, jedynie przedstawiciele urzędu popierają utworzenie SCT w proponowanej formie.

Na konsultacjach wybrzmiała też propozycja przeprowadzenia referendum w sprawie utworzenia SCT. Przedstawiciele urzędu sugerowali, że Miasto Kraków ma prawny obowiązek wprowadzenia SCT, więc referendum nie ma sensu. Obecny na sali wśród mieszkańców radca prawny zakwestionował takie podejście, twierdząc, że Miasto Kraków jest co prawda zobowiązane do utworzenia SCT, ale to czy będzie to tylko Rynek Główny, czy większy obszar, może być już przedmiotem referendum. W dyskusji pojawiały się również merytoryczne wypowiedzi dotyczące choćby nadmiernej zabudowy Krakowa czy emisji zanieczyszczeń powietrza przez samoloty i lotnisko Balice.

Mieszkańcy zarzucali również, że w tak ważnych konsultacjach nie ma na sali ani prezydenta Krakowa, ani jego zastępców. Jak się okazało, Prezydent Aleksander Miszalski oraz wiceprezydent Stanisław Mazur byli w tym dniu poza Krakowem, w delegacji do Kopenhagi.

Na wniosek mieszkańców na sali przeprowadzono też głosowanie z pytaniem kto popiera Strefę Czystego Transportu. Niemal wszyscy mieszkańcy podnieśli rękę przeciwko SCT.

Konsultacje tylko dla krakowian. A co z innymi kierowcami?

W komunikacie opublikowanym na stronie miasta Krakowa 10 stycznia poinformowano o przedłużeniu konsultacji dotyczących projektu uchwały w sprawie wprowadzenia Strefy Czystego Transportu. Mieszkańcy Krakowa w ich ramach mogą wypełnić ankietę elektroniczną. Uwagi można przesyłać również pisemnie na adresy tradycyjne i elektroniczne Zarządu Transportu Publicznego. Szczegółowe informacje dotyczące projektu uchwały są dostępne na stronach obywatelski.krakow.pl oraz ztp.krakow.pl. Niestety, udział w nich mogą wziąć jedynie mieszkańcy stolicy Małopolski, choć ograniczenia dotkną dojeżdżających z całego województwa, a także turystów. Dlatego tak ważne jest, aby głos w tej sprawie zabrały samorządy, podobnie jak było przy wspólnych protestach dotyczących przebiegu nowego odcinka S7. To też znak dla wojewody, że krakowska uchwała o SCT nie jest akceptowana w przyjętej formie przez większość miast i gmin oraz ich mieszkańców.

fot. Otwarta Wieliczka


Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka