Szpital w Trościańcu (obwód sumski) został ostrzelany. Jak poinformował w nocy z piątku na sobotę Dmytro Żywycki, szef sumskiej obwodowej administracji państwowej, nikt nie zginął.
Za pośrednictwem wpisu na Telegramie Dmytro Żywycki przekazał w nocy z piątku na sobotę, że Rosjanie ostrzelali szpital w Trościańcu. Podczas ataku nikt nie zginął.
-Strefę wojny mogło w piątek opuścić 4,5 tys. mieszkańców obwodu sumskiego; nie wszystkim jednak udało się wyjechać
- napisał.
Żywycki przekazał także, że doszło do przypadków plądrowania przez Rosjan zajmowanych wiosek.
-Zgłaszano również przypadki tortur i uprowadzeń
- poinformował.
Inf.: RMF24