wtorek, 12 września 2023 09:16, aktualizacja rok temu

"Całe to Bizancjum należy jak najszybciej zlikwidować". Prezydent apeluje do radnych

Autor Mirosław Haładyj
"Całe to Bizancjum należy jak najszybciej zlikwidować". Prezydent apeluje do radnych

Serial, a raczej telenowela ze spółką Kraków5020 nadal trwa. Po tym, jak Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił jej skargę na uchwałę radnych w sprawie likwidacji, prezydent nie odpuszcza. W piątek poinformował, że na razie spółka nie zostanie rozwiązana. – Odnoszę wrażenie, że zacięta obrona spółki Kraków5020 przez Prezydenta Majchrowskiego wynika z chęci zachowania wielu intratnych posad dyrektorskich dla ludzi, którzy od lat są związani z miastem – komentuje całą sprawę miejski radny Krzysztof Kwarciak i dodaje: – Uważam, że całe to Bizancjum należy jak najszybciej zlikwidować.

11 września w informacji wydanej przez magistrat Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa, stwierdził, że według postanowienia sądu "spółka Kraków 5020 może działać normalnie, ale potrzebne są zmiany". – Włączamy w ten proces radnych i to oni muszą wspólnie umożliwić nam wyjście z tej sytuacji. Zapraszamy do wspólnej pracy – zaapelował rządca miasta.

Uratowane miliony

W notce zamieszczonej na stronie internetowej Urzędu Miasta możemy także przeczytać, że wyrok sądu zakończył konflikt między prezydentem a radnymi, dzięki czemu uratowanych zostało 360 milionów złotych: – 23 sierpnia Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał postanowienie podkreślające wyłączną kompetencje Prezydenta Miasta Krakowa do tworzenia i rozwiązywania spółek miejskich. W ten sposób zakończył się konflikt ustrojowy pomiędzy radnymi i prezydentem. 360 mln złotych pieniędzy mieszkańców zainwestowane ze środków UE w centrum konferencyjne zostało ocalone. Teraz czas na znalezienie rozwiązań, które zagwarantują Radzie Miasta komfort współpracy przy rozwoju spółki – napisano. Komentując decyzję sądu, prezydent Majchrowski przypominał, że ostrzegał miejskich radców przed ingerencją w działalność spółki: – Przestrzegałem radnych przed tworzeniem uchwał wprowadzających chaos w spółce Kraków5020. I miałem racje. Sąd w swoim wyroku podkreślił, że tworzenie i rozwiązywanie spółek leży w moich kompetencjach. Dziś kończymy ten okres i zaczynamy działać ze zdwojoną siłą, ale chcemy ją diametralnie zreformować – szczególnie w obszarze prowadzenia własnych mediów, które wzbudzały wątpliwości mieszkańców – powiedział i dodał: – Dodatkowo, wysyłam zaproszenie do radnych w celu włączenia ich w proces wprowadzania zmian w funkcjonowaniu spółki i zgodnie z ich prośbami. Bez względu na decyzje środki na realizacje zadań związanych z zarządzeniem ICE muszą być zabezpieczone na kolejne lata i wprowadzone do wieloletniej prognozy finansowej, bez względu na to kto i w jaki sposób zarządza ICE. Koszty z tym związane to minimum 25 mln po stronie miasta i te wydatki nie znikną. Umowa na zarządzanie ICE wygasa 31 grudnia i do tego czasu musimy mieć już docelowe rozwiązanie tego problemu. To będzie wytężony okres pracy dla nas i dla radnych.

  • Czytaj także:
Spółka Kraków5020 do likwidacji?
Na środowej sesji Rady Miasta Krakowa głosowany będzie obywatelski projekt uchwały, zobowiązującej Jacka Majchrowskiego do likwidacji spółki Kraków5020.

Nie o to chodziło

Sąd w swoim postanowieniu podkreślił, odrzucając skargę spółki, że „uchwała nie mogła stanowić podstawy wykreślenia jej z rejestru przedsiębiorców. Do tego niezbędna była uchwała organu spółki…, a więc w rozpatrywanej sprawie Prezydenta Miasta Krakowa.” Od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przysługuje możliwość złożenia kasacji. Doradcy prawni rozważą dalsze kroki biorąc pod uwagę możliwość powielania takich działań przeciwko innym spółkom miejskim. – To byłby niebezpieczny precedens. Na szczęście decyzja WSA wprowadza porządek prawny, dzięki któremu uda się uniknąć takich przypadków w przyszłości. Zarząd Spółki Kraków5020 może teraz działać normalnie i skoncentrować się na promocji Krakowa i przyciąganiu do Krakowa turystów, a nie walkami kompetencyjnymi. Od właściciela, czyli Prezydenta Miasta Krakowa zależy to w jakim kierunku pójdą ewentualne zmiany w funkcjonowaniu tego podmiotupodkreśla mec. Rafał Zięba z Kancelarii Zięba i Partnerzy doradzającej prezydentowi Krakowa w kwestiach prawnych.

Dodajmy, że taki obrót sprawy nie jest do końca po myśli radnych, którzy w czerwcu podjęli decyzję o likwidacji spółki. Była ona pokłosiem zgłoszenia przez Mateusza Jaśko, miejskiego aktywistę i autora facebookowego fanpage'a "Co jest nie tak z Krakowem", obywatelskiego projektu uchwały. Poprało go 26 radny, dziewięciu było przeciwko, z kolei ośmiu wstrzymało się od głosu. Trudno zatem oczekiwać, by apele prezydenta spotkały się z pozytywnym odzewem.

  • Czytaj także
Radni zdecydowali: To koniec. Spółka Kraków 5020 do likwidacji
W środę (26 kwietnia) krakowscy radni zdecydowali o likwidacji spółki 5020. Za uchwałą głosowało 26 radnych, przeciw było 9, a aż 8 wstrzymało się od głosu. Po 11-godzinnej sesji rady miasta, która odbyła się w środę (26 kwietnia) zapadła ostateczna decyzja w sprawie spółki Kraków 5020. > -Dziś ra…
Filip Szatanik zrezygnował. Spółka Kraków5020 nie ma już rzecznika
Filip Szatanik przekazał w mediach społecznościowych, że nie jest już rzecznikiem prasowym miejskiej spółki Kraków 5020. O decyzji, którą podjął Filip Szatanik, były rzecznik spółki Kraków 5020 poinformował w mediach społecznościowych > – Dzisiaj t.j 17.05.2023, wspólnie z moim pracodawcą – Krakó…

Zlikwidować Bizancjum

Magdalena Sroka, społeczny doradca prezydenta Krakowa ds. współpracy międzysektorowej w obszarze przemysłów kreatywnych stwierdziła, że kontrowersyjna spółka będzie musiała teraz "odrobić straty po chaosie, w którym istniała": – Teraz przed nami czas pracy służb prezydenta oraz radnych. Kraków5020 musi odrobić straty po chaosie, w którym istniała. Dziś najważniejsze jest skuteczne zarządzanie centrum, pozyskiwanie nowych klientów i wzmocnienie relacji z partnerami. Teraz najważniejsza jest współpraca z radnymi, żeby przygotować program rozwojowy dla centrum i zakończenie chaosu jaki powstał wokół spółki w ostatnich miesiącach.

Czasu na odrabianie jest jednak mało, ponieważ w nieprzekraczalnym terminie do końca roku (do 31 grudnia obowiązuje umowa, którą miasto ma zawarte ze spółką Kraków 5020 na zarządzanie centrum kongresowym ICE) musi zostać zawarty konsens w sprawie związanej z finansowanemu spółki. A to właśnie rozpasany budżet był przyczyną tego, że miejską spółką zainteresowali się Mateusz Jaśko i radni.

Ze słów radnego dzielnicowego Krzysztofa Kwarciaka wynika, że ustępstw w kwestii stanowiska Rady Miasta być nie powinno. – Odnoszę wrażenie, że zacięta obrona spółki Kraków5020 przez Prezydenta Majchrowskiego wynika z chęci zachowania wielu intratnych posad dyrektorskich dla ludzi, którzy od lat są związani z miastem. Dobrze, że olbrzymia presja społeczna doprowadziła do zapowiedzi ograniczenia funkcjonowania drugiej miejskiej telewizji, ale uważam, że całe to Bizancjum należy jak najszybciej zlikwidować. Spółka jest sztucznym tworem, którego funkcjonalnie nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego – powiedział w rozmowie z Głosem24.

Zdaniem Kwarciaka wyjściem z sytuacji jest przekazanie "ICE'u" w zarządzanie innej miejskiej spółce – Arena Kraków, która świetnie prosperuje. – Uważam, że przynoszące olbrzymie straty centrum kongresowe powinno się przekazać miejskiej spółce Arena Kraków, której profil działania jest podobny i również wiąże się z organizacją dużych wydarzeń. Byłby to proste i logiczne rozwianie, które pozwoliłoby lepiej wykorzystać potencjał obu obiektów oraz przyczyniłoby się do sporych oszczędności. Z orzeczenia Sądu wynika wyraźnie, że Pan Prezydent ma obowiązek zlikwidować spółkę – tłumaczy radny i dodaje: – W demokratycznym państwie kompetencje każdego urzędu są ograniczone i nawet osoba pełniąca tak zaszczytną funkcję musi się podporządkować decyzjom innych ciał. Obie uchwały rady miasta o likwidacji spółki Kraków5020 nie zostały zakwestionowane przez uprawniony do ich weryfikacji organ nadzoru, a Sąd nie wydal postanowienia o wstrzymaniu ich wykonania. Zatem podjęte przez miejskich radnych decyzje obowiązują i powinny zostać wykonane.

Fot.: UM Kraków, Jan Graczyński

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka