niedziela, 7 kwietnia 2019 07:49

Walka ze smogiem w Żywcu zagrożona przez brak pieniędzy? Rzecznik wyjaśnia.

Autor Mirosław Haładyj
Walka ze smogiem w Żywcu zagrożona przez brak pieniędzy? Rzecznik wyjaśnia.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej z 1 kwietnia, Burmistrz Żywca pan Antoni Szlagor, podjął kwestię walki z zanieczyszczonym powietrzem. Według niego, choć temat walki ze smogiem często poruszany jest w przestrzeni publicznej przez polityków, to rzadko towarzysza temu konkrety, zwłaszcza w wymiarze finansowym.

Jako przykład włodarz miasta podał odbyte niedawno konsultacje z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w trakcie których okazało się, że miasto nie może już dłużej liczyć na bezzwrotne wsparcie finansowe:
- Dowiedzieliśmy się, że nie dostaniemy żadnej dotacji tylko pożyczkę. To niczego nie ułatwia, że fundusz da pożyczkę. To żadna pomoc. – Powiedział burmistrz Szlagor. Gospodarz Żywca dodał, że jeżeli chodzi o walkę ze smogiem, to sytuacja nie wygląda najlepiej. Przy tej okazji zwrócił uwagę, na liczne obwarowania i warunki, jakie trzeba spełnić, by pozyskać na nią środki finansowe. Pan Burmistrz przyznał, że w związku z taką sytuacją lepszym rozwiązaniem jest skupienie się na zaplanowanym przez gminę programem niskiej emisji.

W ramach dotychczasowych działań prowadzonych w latach 2007-2017, na rzecz poprawy stanu powietrza w Żywcu, wymieniono prawie 700 starych, nieekologicznych pieców, tzw. „kopciuchów”. Mieszkańcy mogli liczyć na dofinansowanie kosztu zakupu i instalacji nowego kotła lub węzła cieplnego w wysokości maksymalnie 50% i nie przekraczającego kwoty 6.000,00 zł.

O wyjaśnienie i komentarz do całej sprawy poprosiliśmy rzecznika żywieckiego ratusza, pana Mariusza Hujdusa. Pan Rzecznik zapewnił, że gmina posiada odpowiednie środki finansowe na zabezpieczenie planów związanych z gminnym programem niskiej emisji oraz, że nie ucierpią na tym inne inicjatywy prowadzone przez gminę. Odnosząc się do pytania o duże obwarowania prawne, jakie posiadają programy pomocowe, stwierdził, że pochodzą one wprost z odpowiednich przepisów prawa, a pytaniem o przyczyny takiego stanu rzeczy, jest pytaniem do legislatorów oraz osób, które podejmowały ustawy w tym zakresie.

Pan Burmistrz Antoni Szlagor na konferencji prasowej negatywnie wypowiedział się na temat pomocy kierowanej do samorządów na walkę ze smogiem, mówiąc, o trudnościach w pozyskaniu pieniędzy. Czy może pan powiedzieć nieco więcej o warunkach jakie muszą być spełnione, aby gmina lub miasto otrzymały środki? Pan burmistrz twierdzi, że fundusze są obwarowane przepisami, które ciężko spełnić.

Do tej pory gminy mogły liczyć na wsparcie ze strony Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska polegające na przyznaniu dofinansowania do programu. Obecnie samorządy mogą liczyć jedynie na pożyczkę, z roczną karencją, której spłata zaplanowana jest na kolejne cztery lata. W związku z tym, że jest to pożyczka, uruchamia to automatycznie przepisy budżetowe dotyczące zaciągania kredytów i pożyczek, a więc zarówno uchwałę budżetową, jak i wieloletnią prognozę finansową, a zatem brane pod uwagę jest zarówno zadłużenie gminy, jak i jej dochody. Wiele samorządów, które mówiąc w uproszczeniu „nie będą mieć zdolności kredytowej”, nie będzie miało szansy na uzyskanie dofinansowania.

Pan Burmistrz mówił o konsultacjach z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w wyniku których gminie została zaproponowana pożyczka. To, zdaniem pana Szlagora, nie jest żadną pomocą. Skąd taka opinia? Czy w związku z dużym zanieczyszczeniem powietrza nie warto przyjąć każdej, również takiej, formy pomocy?

Trzeba przede wszystkim poszukiwać środków zewnętrznych, gdyż żadnego miasta nie stać na samodzielne finansowanie wszystkich działań związanych z walką o ograniczenie niskiej emisji. Dlaczego nie warto przyjąć takiej pomocy? To bardzo proste. Pożyczka nie jest wzmocnieniem, lecz obciążeniem budżetu. Widnieje w bilansie po stronie winien, a nie po stronie ma. I w konsekwencji to mieszkańcy ze swoich środków zapłacą za spłatę pożyczki, a samorząd będzie miał utrudnienia na przykład przy konieczności zaciągnięcia kredytów inwestycyjnych, gdyż na jego „koncie” wzrośnie suma zadłużenia.

Czy istnieje zagrożenie, że w tym roku gmina nie przeznaczy tylu środków na walkę ze smogiem, ile w latach poprzednich?

Jeżeli chodzi o sumę wkładu własnego przeznaczonego przez Gminę, takie ryzyko nie istnieje. Suma kwot przeznaczonych na walkę ze smogiem i ograniczenie niskiej emisji jest bardzo podobna do tych z lat poprzednich.

Czy gmina stara się jakoś zintensyfikować wysiłki w walce ze smogiem?

Cały czas szukamy rozwiązań, programów i możliwości, które prowadzą do walki ze smogiem. Warto wspomnieć, że w Żywcu program PONE jest realizowany od 2007 roku, poza tym braliśmy udział m.in. w programie Błękitnego Węgla (rozdaliśmy 300 ton tego paliwa mieszkańcom), najuboższych wspiera MOPS, MZK wymienił tabor na niskoemisyjny, prowadzimy szeroką kampanię informacyjną, wspieramy działanie spółki gazowniczej w mieście, szukamy również różnych możliwości rozbudowy sieci ciepłowniczej na terenie miasta. Szczegółowy raport na temat działań dotyczących walki ze smogiem można znaleźć na stronie miasta Żywca pod adresem.

Na wspomnianej wcześniej konferencji prasowej, pan Burmistrz powiedział, że w obecnej sytuacji, w której występują problemy z pozyskaniem środków finansowych, lepiej liczyć na siebie i program niskiej emisji, jaki został zaplanowany. Czy może Pan przybliżyć założenia tego programu?

Władze Samorządowe Miasta Żywca podjęły działania mające na celu ochronę powietrza atmosferycznego przed tzw. „niską emisją”, czyli emitowaniem gazów i pyłów ze starych, nieekologicznych i nieekonomicznych pieców węglowych centralnego ogrzewania zainstalowanych w budynkach mieszkalnych. Dzięki wsparciu finansowemu z funduszy przeznaczonych na ochronę środowiska, istnieje możliwość uzyskania pomocy finansowej przy zakupie i instalacji nowego kotła centralnego ogrzewania: maksymalna wysokość dofinansowania kosztu zakupu i instalacji nowego kotła lub węzła cieplnego wynosi 6.000,00 zł. Każdy zainteresowany właściciel budynku mieszkalnego, będzie mógł zgłosić się do biura obsługi klienta PONE w Miejskim Zakładzie Energetyki Cieplnej „EKOTERM” Sp. z o.o. w Żywcu, przy ul. Folwark 14 (Pod Grapą), w terminach ogłoszonych do publicznej wiadomości, poprzez strony internetowe miasta Żywca oraz MZEC „EKOTERM”. Druk wniosku, „Regulamin przyznawania pomocy w ramach Programu” oraz oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością, dostępne będą na stronie internetowej MZEC „EKOTERM” Sp. z o.o.: www.ekoterm.ig.pl, stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Żywcu: www.zywiec.pl, a także w biurze obsługi klienta PONE oraz w Biurze Podawczym Urzędu Miejskiego w Żywcu.

Dziękuję panu za poświęcony czas i wyjaśnienia.

Mirosław Haładyj

Żywiec - najnowsze informacje

Rozrywka