Do dramatycznego wypadku z udziałem dzieci doszło w środę, 21 maja, po godzinie 13:00 w Miłocicach w gminie Słomniki (powiat krakowski). Dwóch 12-letnich chłopców, jadących wspólnie na hulajnodze elektrycznej, wpadło pod nadjeżdżający samochód osobowy. Obaj zostali poważnie ranni i trafili do krakowskich szpitali.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, dzieci poruszały się drogą podporządkowaną. W chwili zdarzenia wyjechały z bocznej uliczki wprost pod jadącego główną drogą seata ibizę. Kierowca auta nie miał możliwości wyhamowania. Siła uderzenia była na tyle duża, że natychmiast wezwano wszystkie służby ratunkowe, w tym zespół naziemny i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Uczestnicy wypadku to chłopcy w wieku 12 lat. Jechali na jednej hulajnodze elektrycznej i nie udzielili pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się drogą z pierwszeństwem. W wyniku tego wpadli pod samochód osobowy – poinformował oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Na miejsce błyskawicznie zadysponowano śmigłowiec LPR, który przetransportował jednego z poszkodowanych do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Drugiego chłopca karetka przewiozła do Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego.
Stan zdrowia dzieci nie został oficjalnie podany do wiadomości, jednak już sama skala zaangażowanych służb oraz konieczność użycia śmigłowca sugerują, że obrażenia mogą być poważne. Policja z Komendy Powiatowej w Krakowie prowadzi czynności mające na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności wypadku. Sprawdzana będzie m.in. prędkość pojazdu, stan techniczny hulajnogi oraz to, czy dzieci korzystały z niej zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Do zdarzenia doszło na terenie zabudowanym, w środku dnia, co zwiększało ryzyko związane z ruchem drogowym. Trwa ustalanie, czy chłopcy znajdowali się pod opieką dorosłych, a także, kto był właścicielem hulajnogi, którą jechali.
Wypadek w Miłocicach ponownie zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa dzieci poruszających się hulajnogami elektrycznymi. Przepisy zabraniają korzystania z tego typu urządzeń przez osoby poniżej 10. roku życia bez opieki dorosłych, a dzieci w wieku od 10 do 18 lat muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, by poruszać się hulajnogą elektryczną. Wspólna jazda dwóch osób na jednym pojeździe także jest niezgodna z prawem.
Sprawa wzbudziła poruszenie w lokalnej społeczności. Mieszkańcy zwracają uwagę, że okolica, w której doszło do wypadku, choć spokojna, bywa miejscem częstych przejazdów samochodów. Wiele osób apeluje o zwiększenie widoczności oznakowania i edukację najmłodszych w zakresie bezpiecznego poruszania się po drogach.
Policja apeluje do rodziców i opiekunów, by przypominać dzieciom o zasadach ruchu drogowego oraz nie dopuszczać do sytuacji, w których młodzi użytkownicy dróg stają się uczestnikami ruchu bez odpowiedniego przygotowania i nadzoru.
fot. Fb. Patrol998-Małopolska
