Jak poinformował portal lovekrakow.pl, w czwartek (13 października) policjanci znaleźli ciało 30-letniego działacza Lewicy, Jakuba Bocheńskiego. Policja potwierdza jedynie, że na terenie pustostanu przy ul. Portowej odnaleziono zwłoki.
Mężczyzna poszukiwany był od 22 września. Tego dnia, między godziną 11 a 13 wyszedł z krakowskiego hotelu i ślad po nim zaginął.
Radio Kraków donosi, że na znalezionym w jednym z pustostanów na Grzegórzkach ciele były rany cięte.
– Nie mogę potwierdzić informacji dotyczącej odnalezienia pana Bocheńskiego. Natomiast mogę powiedzieć, że wczoraj w godzinach popołudniowych na terenie pustostanu przy ul. Portowej (to jest teren krakowskiego Dąbia) odnaleziono zwłoki osoby NN. Te zwłoki zostały zabezpieczone i przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej w celu wykonania badań sekcyjnych, które pozwolą ustalić tożsamość osoby
– przekazała w rozmowie z Głos24, st. post. Elżbieta Znachowska-Bytnar z Zespołu Prasowego KMP w Krakowie.
Wyniki sekcji zwłok potwierdzą lub wykluczą udział osób trzecich.
Czytaj również: