wtorek, 10 grudnia 2019 14:38, aktualizacja 6 lat temu

PAMIĘTAJMY O ŻOŁNIERZACH NIEZŁOMNYCH (40):Jan Andrzej Szponder (1920-1990)

Autor Bernard Szwabowski
PAMIĘTAJMY O ŻOŁNIERZACH NIEZŁOMNYCH (40):Jan Andrzej Szponder (1920-1990)

Jan Andrzej Szponder (1920-1990)  w latach okupacji II wojny światowej działał w konspiracyjnym Stronnictwie Narodowym (SN). W okolicach Liszek i Krzeszowic tworzył oddziały Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW). Posługiwał się fałszywym nazwiskiem „Jan Starczyński". Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski zawiesił działalność, lecz nie zerwał kontaktów z działaczami SN. W 1949 r. udało mu się wyjechać do RFN, gdzie brał aktywny udział w politycznym życiu emigracyjnym. Poprzez swoje kontakty w kraju, m.in. z ks. Józefem Lelito, otrzymywał informacje o rzeczywistej sytuacji w kraju. Działalność ta wzbudziła podejrzenia Urzędu Bezpieczeństwa i była pretekstem do aresztowania jego krewnych: Stefanii Rospond (po mężu Szacoń) i Heleny Budziaszek, sądzonych w 1953 r. w tzw. procesie Kurii Krakowskiej. Jan Szponder nie powrócił do kraju. W RFN dokończył studia inżynierskie, obronił doktorat z górnictwa. Zmarł w 1990 r.  Spoczywa na cmentarzu w  Niemczech w Moers.

Swoimi wspomnieniami o Janie Szponderze podzieliła się wieliczanka  Helena Oremus z domu Budziaszek, lat 89, w latach 1952-1956  więzień polityczny z procesu Kurii Krakowskiej, o której już pisałam na łamach „Głosu Wielickiego”. Pani Helena  po śmierci mamy, potem babci od 1946 do 1950 r. przebywała w Liszkach  u siostry  mamy Marii Szponder,  potem za mężem Izydorem Rospondem. Ciocia z pierwszego małżeństwa miała  Jana i Stanisławę a z drugiego małżeństwa Elżbietę i Stefanię. Rodzina była religijna,  spokrewniona z ks. biskupem Stanisławem Rospondem (1887-1958). W tym czasie w Polsce  władza ludowa walczyła z Kościołem i wiarą rzymsko-katolicką.  Helena działała w Liszkach w grupie Żywego Różańca Dziewcząt jako zelatorka pod opieką księdza Józefa Lelity, w czasie wojny kapelana akowców w Liszkach i Skawinie.  Spotkania odbywały się w świetlicy w kościelnej świetlicy Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. W tej świetlicy były organizowane przedstawienia, które  prowadził Jan Szponder. Jak podaje  ks. Przemysław Mardyła w książce „Opór społeczny i konspiracja proweniencji narodowej na terenie Skawiny w latach 1945-1958” (2017) Jan Szponder z Liszek pseudonim: „Janusz”, „Warta”, „Gradyw” - były żołnierz AK – oraz ks. Józef Lelito ps. „Szymon” zaproponowali wiosną 1946 r. młodzieży męskiej zrzeszonej w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Męskiej włączenie się do działalności konspiracyjnej mającej na celu walkę z komunistycznym rządem i partią. Jan Szponder, student AGH w Krakowie, pełnił funkcję szefa Wydziału Organizacyjnego Okręgu Krakowskiego Narodowej Organizacji Wojskowej, nadzorował tworzenie struktur NOW w Skawinie i powiecie krakowskim.  Był kierownikiem wydziału łączności i dywersji.   W listopadzie 1946 r. grupa liczyła 51 osób. Była wsypa i aresztowania młodzieży z KSMM (7.11.1953 r. bp Franciszek Jop podjął decyzję o rozwiązaniu KSMM w archidiecezji).  J.  Szponder w  1949 r. podczas praktyki studenckiej na Śląsku,  osaczony przez UB i zmuszony do podpisania zgody na współpracę agenturalną zdecydował się na ucieczkę do Niemiec Zachodnich (pomógł mu zbiec Kazimierz Tychota), gdzie podjął pracę w placówce „Południe” Wydziału Krajowego emigracyjnej Rady Politycznej SN.  

W Liszkach pozostała jego rodzina i narzeczona. UB aresztowało jego kolegów.  W Niemczech skontaktował się z emigracyjnym Stronnictwem Narodowym,  pozostającym w opozycji wobec prezydenta RP na uchodźstwie. To Stronnictwo w Republice Federalnej Niemiec (RFN) w Bergu koło Monachium powołało Radę Polityczną, która wyłoniła Wydział Wykonawczy – odpowiednik rządu. Osobą odpowiedzialną za sprawy krajowe był Edward Sojka.  Od jesieni 1950 r. podlegający mu Dział Krajowy rozbudował łączność z Polską, tworząc w RFN placówki „Północ” i „Południe”. W Berg byli Polacy, którzy po wojnie  uciekli z kraju, bo nie ujawnili się jako akowcy. Aparat łączności Rady Politycznej został oparty na ludziach i kontaktach łączności rządowej z lat 1945-1948, w której główną rolę odgrywało Stronnictwo Narodowe. W Polsce zwrócono się przede wszystkim do sympatyków i dawnych działaczy tego stronnictwa. Działalność tej organizacji  w ramach „Akcji na Kraj” polegała na wysyłaniu z Bergu zaszyfrowanych wiadomości pisanych atramentem sympatycznym a następnie  odbieraniu i odczytywaniu zaszyfrowanych wiadomości i instrukcji  w kraju (do tego trzeba miało mieć odczynnik przesyłany z Berg). Jedną z osób, związanych z Placówką „Południe”, które budowały sieć Punktów Informacyjnych (PI) w kraju był Jan Szponder. Wśród jego współpracowników, którzy wysyłali raporty informacyjne o sytuacji w Polsce pod rządami komunistów byli jego podwładni z Narodowej Organizacji Wojskowej i członkowie rodziny.  Znaleźli się wśród nich ks. Józef Lelito oraz dwaj żołnierze NOW z Liszek: Edward Chachlica ps. „Artur” i Michał Kowalik ps. „Wołodyjowski”. Dla bezpieczeństwa korespondencji i odwrócenia uwagi od Punktów Informacyjnych (PI) przesyłki do Polski przychodziły na wskazane skrzynki adresowe czyli do zaufanych ludzi, którzy jedynie przyjmowali korespondencję, nie wiedząc, co za tym się kryje. Korespondencję od Janka Szpondera otrzymywały m.in. Stefania Rospond i  Helena Budziaszek.

Pani Helena  w latach 1950- 1952 pracowała w Zespole Sanatoriów Przeciwgruźliczych w Rabce. Wówczas  młodzież w Rabce  należała do Kongregacji Żywego Różańca,  której opiekunem był ks. wikary  Józef Lelito z Liszek. Pani Helena przekazywała listy od Janka dla  ks. Lelity.  Gdy w 1951 r. otrzymała paczkę  a w nim list z  prośbę: „Napisz czy smakował ci kompot?”- nie wiedziała o co chodzi. Otworzyła kompot a w nim prośbę: „Oddaj Grubemu”.  Paczkę oddała księdzu Lelicie w kościele. Już w lecie 1952 r. na Śląsku w kontaktach z Bergiem była wsypa i aresztowania oraz  zmiana odczynników tajnopisów.   Zorganizowaną przez J. Szpondera siatkę PI PUBP w Krakowie rozbił od września do listopada 1952 r. aresztując kolejno: 16 września w Rabce  Helenę  Budziaszek, 19 - Edward Chachlica i  Stefanię Rospond,  28 października  Michała Kowalika, 12 listopada ks. Józefa Lelitę, a kilka dni później innego wikarego z Rabki  ks. Franciszka Szymonka (nie współpracującego z uchodźstwem politycznym). 19 listopada tegoż roku   UB otoczyło Liszki i aresztowało rodzinę Janka Szpondra, jego  kolegów, rodzinę Rospond.  Rozkaz aresztowania wydał Józef Różański, oficer NKWD  z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie na polecenie Stalina. Aresztowanie ks. Lelity pod zarzutem istnienia  siatki szpiegowskiej dało możliwość uderzenia UB w Kurię Metropolitalną w Krakowie, gdzie przeprowadzone rewizję i aresztowano notariuszy: ks. Wita Brzyckiego i ks. Jana Pochopienia, z którymi kontaktował się ks. Lelito.  W dniach od 21 do 27. 01. 1953 r., w Krakowie w hali fabrycznej Zakładów im. Szadkowskiego na Grzegórzkach odbył się proces pokazowy Kurii Krakowskiej, w którym H. Budziaszek była jako świadek. Sąd ogłosił wyrok skazując ks. J. Lelitę, E. Chachlicę,  M. Kowalika na karę śmierci, ks. F. Szymonka na dożywocie, ks. Modesta Wita Brzyckiego na 15 lat więzienia, ks. Jana Pochopienia na 8 lat, Stefanię Rospond na 6 lat. Wyroków śmierci nie wykonano - decyzją Rady Państwa z 18. VIII. 1953 r. zamieniono je na karę dożywotniego więzienia. 7. 04. 1953 r.    Rejonowy Sąd Wojskowy w Krakowie  skazał H. Budziaszek  na 15 lat pozbawienia wolności.  Przebywała 4 lata w więzieniach karnych w Warszawie, Krakowie, Inowrocławiu, Fordonie. Była więźniem grupy A – specjalnego traktowania.

Jan Szponder w NRF ukończył  studia inżynierskie w zakresie górnictwa. W 1962 r. obronił doktorat. Ożenił się ze Stefanią Daszkiewicz - nie mieli dzieci. Od 1978 r. był zaangażowany w prace w polskim laikacie w Niemczech.  Spotkał się w Watykanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II:  6.05. 1979 r. i 7.11.1981 r. wraz  z żoną. Z tych spotkań przesyłał do Wieliczki  fotografie z podpisem: „Heli Oremus na pamiątkę”. Podczas spotkania w Watykanie w 1981 r.  dr Jan Szponder wygłosił referat pt. „Wpływ pontyfikatu Jana Pawła II na skupiska polonijne w RFN”.

Do końca swych dniu był wrogiem Polski Ludowej. Jan Szponder zmarł 27. 07.1990 r. w Niemczech - spoczywa na cmentarzu w Moers chociaż marzył  by być pogrzebanym w Liszkach. Dziękuję Pani Helenie Oremus za wspomnienia o Janie Szponderze i udostępnienie fotografii.

19. 11. 2019 r. zmarł w Krakowie podporucznik Ferdynand Talaga, lat 94  z Węgrzc Wielkich,  więzień polityczny w latach 1945 – 1956, członek Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Krakowie, o którym pisałam na łamach „Głosu Wielickiego” . Pochowany został na cmentarzu w Strumianach. „Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.

Opracowała Jadwiga Duda

Obserwuj nas w Google News

Historia - najnowsze informacje

Rozrywka