"Nie jestem w stanie zawrzeć dogodnej umowy z miastem". Kowalsky Gallery zawiesza działalność

Galeria fotografii „Kowalsky Gallery”, prowadzona przez Michała Kortę, będzie otwarta tylko do końca października. Fotograf o swojej decyzji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Kto mnie zna, ten wie, że wsadziłem w to całe serce, masę czasu i pracy; ogrom pieniędzy, fachowej wiedzy, i budowanych przez lata kontaktów w branży, aby w Bochni było miejsce pokazujące fotografię na dobrym poziomie – przekazał twórca galerii w opublikowanym na Facebooku poście.

Podczas sierpniowej sesji Rady Miasta dyskutowano o Kowalsky Gallery. Radni nie zgodzili się na przyznanie 5-letniego najmu lokalu przy ulicy Kowalskiej 11 w Bochni. Nie została również przyjęta propozycja komisji kultury dotycząca wynajęcia go na okres 3 lat. Powodem decyzji były zaległości w płaceniu czynszu. Z informacji przekazanych przez radnych wynika, że przez pierwsze trzy lata działalności stowarzyszenie nie uiściło żadnej kwoty. Zaległości w wysokości 25 tysięcy złotych zostały ostatecznie umorzone przez ówczesnego burmistrza, Stefana Kolawińskiego.

Remont za ponad 56 tys. złotych

– Komisja Rewizyjna nie jest komisją właściwą w zakresie opiniowania takich uchwał, ale mając na uwadze fakt, że rzeczywiście, tak jak tu powiedziała pani przewodnicząca, najemca miał zawartą umowę na 3 lata, nie zapłacił ani złotówki, a poprzedni burmistrz zdecydował się na umorzenie tych zaległości. W związku z tym, jako Komisja Rewizyjna, według swoich właściwości, postanowiliśmy, że wystąpimy do pani przewodniczącej o skierowanie sprawy do prokuratury w zakresie umorzenia wynoszącego prawie 25 tys. zł. To jest sytuacja, która nie ma precedensu w historii samorządu bocheńskiego, aby ktoś przez tyle lat nie płacił czynszu, nie była mu wypowiedziana umowa zgodnie z tym, co podpisał, i aby w tej chwili występował o dalsze przedłużenie umowy. W związku z tym wystąpiliśmy o to, Komisja Rewizyjna, aby był to okres maksimum jednego roku. Oczywiście sprawa, którą będzie zajmowała się prokuratura, mam nadzieję, jest zupełnie odrębną sprawą. Tutaj rozpoczynamy nowy rozdział. Chodzi o przekroczenie uprawnień i działanie na niekorzyść samorządu oraz o art. 231, tak zwane przestępstwo urzędnicze – powiedział podczas sierpniowej sesji Rady Miasta radny Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

Ostatecznie Rada Miasta Bochni zgodziła się na zawarcie nowej umowy najmu nieruchomości należącej do Gminy Miasta Bochnia, która obowiązywałaby przez rok z możliwością przedłużenia na kolejne lata, pod warunkiem systematycznego opłacania czynszu. W głosowaniu wzięło udział 16 radnych. Za było 13, 6 przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Warto dodać, że lokal przy ulicy Kowalskiej 11, według kosztorysu, został wyremontowany przez Michała Kortę za ponad 56 tys. złotych.

"Wsadziłem w to całe serce"

Smutną wiadomość przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych twórca "Kowalsky Gallery". We wtorek (1 października) Michał Korta poinformował o zawieszeniu działalności dotychczasowego lokalu przy ulicy Kowalskiej 11. Galeria fotografii będzie działać tylko do końca miesiąca.

– Niestety mimo mojego wniosku nie jestem w stanie zawrzeć dogodnej umowy z miastem. Szkoda, że nikt tam w odpowiednim momencie nie wpadł na to, aby mnie zaprosić i wysłuchać tego, co mam do powiedzenia. Dowiadując się większości z prasy i czytając komentarze mam wrażenie, że strony w Radzie Miasta zajmowały się tą sprawą w ogóle nie dotykając meritum, a na pewno nie uwzględniając mojego zdania i stanowiska. No cóż, szkoda, ale taki jest obecny stan rzeczy. Włożyłem w to przedsięwzięcie niesamowity ogrom energii. I próbowałem. Kto mnie zna, ten wie, że wsadziłem w to całe serce, masę czasu i pracy; ogrom pieniędzy, fachowej wiedzy, i budowanych przez lata kontaktów w branży, aby w Bochni było miejsce pokazujące fotografię na dobrym poziomie. Widocznie osoby decyzyjne nie są w stanie dojrzeć w działaniach niezależnej galerii wartości dla miasta i lokalnej społeczności ani wyjść nam na przeciw z formalnymi rozwiązaniami, które pomógłby zachować galerię w mieście – czytamy w opublikowanym na Facebooku poście.

"Może w innym mieście lub za granicą"

Galeria przy ulicy Kowalskiej powstała trzy lata temu. Jej twórca zwraca uwagę, że oprócz wystaw w lokalu odbywały się tam również warsztaty, lekcje, sesje fotograficzne, spotkania kuratorskie oraz spotkania z zaproszonymi autorami, seanse filmowe, a nawet koncert. – Większość naszych wydarzeń była darmowa, a frekwencja na niektórych była taka, że aż trudno było oglądać sztukę... – podkreśla Michał Korta. W spotkaniach brali udział artyści oraz goście nie tylko z Polski, ale także z różnych kontynentów.

Założyciel galerii dodał, że działalność tymczasowo zostaje przeniesiona do przestrzeni online. – Bardzo możliwe że Kowalsky 2.0 odrodzi się kiedyś w innym miejscu i innym czasie, może w innym mieście lub za granicą. Oprócz wszystkich gości ogromne dzięki składamy też wszystkim partnerom, dzięki którym udało się wyremontować lokal. Fajne było mieć przez chwilę wystawienniczy "white cube" w Bochni – zaznacza twórca galerii.

Michał Korta w opublikowanym na Facebooku poście zamieścił zdjęcia przedstawiające wygląd lokalu przed remontem. – Zostawiamy lokal w "trochę" lepszym stanie niż go zastaliśmy – podsumował.

Fot. Ilustracyjne/Unsplash/Screen z Facebooka