Zabawna wpadka krakowskiej uczelni. Tego ludzie mieli nie zobaczyć

Do zabawnej wpadki doszło na krakowskim Uniwersytecie Pedagogicznym. Osoby zarządzające Facebookiem uczelni pośpieszyły się z publikacją postu. W jego treści znalazły się bowiem wskazówki i instrukcje, które niewątpliwe miały pozostać ukryte przed bacznym okiem internautów.

We wtorek (14 listopada) w Instytucie Prawa, Ekonomii i Administracji Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie odbyła się akcja "Adwokat na uczelni". Zaproszeni goście opowiadali zgromadzonym m.in. o aplikacji adwokackiej, czy etyce zawodowej.

Osoby zarządzające Facebookiem uczelni zdecydowały się na publikację fotorelacji w social mediach. Niestety, ktoś ewidentnie pośpieszył się z publikacją, ponieważ oczom internautów ukazały się wskazówki i instrukcje dotyczące postu.  

Jak widać na poniższym zrzucie ekranu, tekst opublikowanego postu brzmiał:

"14 listopada w ramach akcji: Adwokat na uczelni, IPEA miało przyjemność gościć przedstawicieli Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie (oznacz ich). O aplikacji adwokackiej, etyce zawodowej i wielu innych mega ciekawych sprawach mówili:  Dziekan ORA p. adw. A. Gut (oznacz), p. adw. Iwona Aleksandrowicz-Strus (jej nie znalazłam na fb), p. adw. M. Barczyk (oznacz). Bardzo dziękujemy za spotkanie i cieszymy się na dalszą współprace".

Wpadkę krakowskiej uczelni szybko zauważyli internauci w komentarzach. "Mam nadzieję, że państwo adwokaci tego nie zobaczą, bo mieliby załamanie nerwowe gdzie przyszło im przemawiać" – śmiał się pan Maciej.  

Po kilkunastu minutach post został wyedytowany. Moderatorzy podziękowali internautom za baczne śledzenie strony oraz czujność.

foto: UP/Facebook