wtorek, 16 stycznia 2024 12:58

Organizacje apelują do radnych. Chodzi o Strefę Czystego Transportu

Autor Patryk Trzaska
Organizacje apelują do radnych. Chodzi o Strefę Czystego Transportu

Organizacje społeczne apelują o zmiany w Strefie Czystego Transportu. Jest to odpowiedź na procedowanie przez Radę Miasta Krakowa inicjatywy komitetu “Kraków dla Kierowców” w sprawie likwidacji SCT oraz niedawne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który unieważnił SCT.

Przypomnijmy, uchwalona 23 listopada 2022 Strefa Czystego Transportu w Krakowie, miała zacząć obowiązywać odpowiednio od 1 lipca 2024 (zakaz wjazdu do miasta pojazdów i samochodów osobowych o napędzie  benzynowym nie spełniających normy Euro 1 oraz dla silnika diesla - poniżej normy Euro 2, czyli pojazdy mające obecnie 26-30 lat) i od 1 lipca 2026 roku (nie wjedziemy do Krakowa samochodami benzynowymi poniżej normy Euro 3 oraz z silnikiem diesla poniżej normy Euro 5). STC to element walki z krakowskim smogiem, do którego w dużej mierze przyczynia się duży ruch samochodowy.

Uchwała od początku budziła duże kontrowersje oraz sprzeciw, zwłaszcza dojeżdżających do Krakowa do szkół czy do pracy mieszkańców krakowskiego "obwarzanka". Wątpliwości co do zgodności z prawem uchwały o STC miał również wojewoda małopolski, Łukasz Kmita, który skierował ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Ten z kolei uchylił uchwałę krakowskich radnych.

W odpowiedzi na wyrok sądu oraz fakt, że Rada Miasta Krakowa na sesji zajmie się projektem komitetu “Kraków dla Kierowców”, który zakłada zlikwidowanie SCT kilkadziesiąt organizacji społecznych działających na rzecz zdrowia i środowiska wystosowało apel o naprawę uchwały w sprawie Strefy Czystego Transportu w mieście.  

Organizacje skupiające mieszkańców i ekspertów sprzeciwiają się postulatom “Kraków dla Kierowców”, żądającego likwidacji SCT. Równocześnie przed środowymi obradami Rady Miasta wzywają radnych do odrzucenia projektu uchwały przeciw SCT. - Jednocześnie zaznaczamy, że jesteśmy otwarci na dialog w sprawie ewentualnych zmian w zakresie SCT pod warunkiem zapewnienia niezbędnej poprawy jakości powietrza w naszym mieście - można przeczytać w apelu.

Przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego zwracają uwagę na fakt, że transport jest jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w mieście. Likwidacja SCT może skutkować zwiększenie smogu w stolicy Małopolski, a co za tym idzie, odbić się na ich zdrowiu. – 70-80% zanieczyszczenia krakowskiego powietrza dwutlenkiem azotu można przypisać spalinom samochodowym. To dane z Programu Ochrony Powietrza. Kraków ma najwyższe stężenia tego zanieczyszczenia w całej Polsce. Normy Światowej Organizacji Zdrowia są przekroczone nawet czterokrotnie. Auta znacząco dokładają się też do zanieczyszczenia pyłem - przy ruchliwych ulicach nawet 45% pyłu pochodzi z ruchu samochodowego. To pokazuje, że bez ograniczenia emisji zanieczyszczeń generowanych przez samochody, trudno będzie o dalsza poprawę jakości powietrza w mieście – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.

O możliwych konsekwencjach zdrowotnych spowodowanych odejściem od idei Strefy Czystego Transportu mówi również Aleksandra Piotrowska z Akcji Ratunkowej dla Krakowa. – Jest szansą dla dzieci, których układy odpornościowe nie radzą sobie z ciągłym zanieczyszczeniem powietrza. Dla dzieci, które z powodu ciągłych nawracających infekcji muszą nadrabiać zaległości w szkole, które mierzą się ze skutkami ubocznymi sterydów, antybiotyków czy leków przeciwleukotrienowych - wylicza Piotrowska. Dodaje, że chciałaby, aby radni nie zapominali o głównym celu stworzenia SCT. - Tym celem nie jest odbieranie praw własności czy praw przemieszczania. Celem jest zapewnienie dzieciom takim jak mój, a są ich w Krakowie tysiące, prawa do życia i dorastania w czystym środowisku”. Za lub przeciw przyjęciu uchwały sprzeciwiającej się funkcjonowaniu w Krakowie Strefy Czystego Transportu będą głosować już w najbliższą środę (17 stycznia 2024 r.) Radni i Radne Miasta Krakowa. Pozostaje mieć nadzieję, że podejmując decyzję wezmą pod uwagę argumenty medyczne, które uzasadniają potrzebę podejmowania działań zmierzających do redukcji emisji pochodzenia komunikacyjnego (w szczególności tlenków azotu) – komentuje.

Organizacje społeczne mówią o konieczności wprowadzenia Strefy Czystego Transportu, jednak sąd ją uchylił. Dlaczego tak się stało? – Z powodu błędów natury formalnej, sąd nie zakwestionował zasadności utworzenia takiej strefy” - wskazuje Jakubowski. Wyjaśnia, że SCT w Krakowie musi powstać także ze względów formalnych. - “Nakazuje to Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego, a opóźnienie w jego realizacji naraża miasto na sięgające pół miliona złotych kary. Konieczność utworzenia SCT, wobec stwierdzanych w Krakowie przekroczeń poziomu dopuszczalnego dwutlenku azotu, wynika też z prawa UE oraz z Krajowego Planu Odbudowy. Ale przede wszystkim, potrzebujemy SCT, aby chronić zdrowie i życie krakowian przed tragicznymi skutkami oddychania powietrzem zanieczyszczonym spalinami – zaznacza Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold.

Losy Strefy Czystego Transportu będą toczyć się na najbliższej sesji Rady Miasta Krakowa.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka