To najprawdopodobniej koniec "Piątki dla zwierząt", czyli ustawy, która miała między innymi wprowadzić całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczyć ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Projekt ma trafić do sejmowej zamrażarki.
Informację o tym, że sejmowa komisja rolnictwa nie będzie obradować podał serwis Interia.pl. Jak twierdzi portal, posłowie należący do komisji rolnictwa, którzy mieli zająć się rozpatrzeniem uchwały Senatu w sprawie ustawy, zostali już poinformowani SMS-owo o odwołaniu posiedzenia. To w praktyce oznacza koniec prac nad ustawą, na której przeprowadzenie nalegał szef PiS, Jarosław Kaczyński. „Piątka dla zwierząt” - nie wiadomo na jak długo – trafi do sejmowej zamrażarki.
To nie koniec nerwowych ruchów w rządzącej partii. Jak informuje portal onet.pl, Prawo i Sprawiedliwość nie zgłosi także kandydata na RPO. Miał nim być - według nieoficjalnych informacji - Bartłomiej Wróblewski (na zdjęciu głównym). To poseł PiS, który przewodził inicjatywie zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego przepisów zezwalających na aborcję z powodu ciężkiego uszkodzenia lub choroby płodu.
Po gwałtownych protestach, które wybuchły w całym kraju po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, kandydatura ta stała się – mówiąc delikatnie – kontrowersyjna. Informacje o tym, że Wróblewski nie będzie kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich potwierdziła Anita Czerwińska, rzeczniczka partii i klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. – Nie mamy w tej chwili kandydata, nie został zgłoszony kandydat – powiedziała PAP Czerwińska.
fot: Piotr Łysakowski, Wikipedia