Radni sejmiku województwa małopolskiego przyjęli wczoraj nowy program ochrony powietrza. Za dokumentem opowiedziało się 33 radnych, a 4 wstrzymało się od głosu.
Dokument, który wywołał duże kontrowersje, wymusza zmiany w ekologicznym podejściu do jakości powietrza w gminach całej Małopolski na najblizsze trzy lata.
Pierwszy zapis, który może wywołał kontrowersje, to zakaz programów dotujących wymianę kopciuchów na nowe kotły weglowe. Ta zasada ma wejść w życie już od stycznia 2021 roku.
Założenia Programu ochrony powietrza wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz, który jest jego współtwórcą, omówił podczas wtorkowego briefingu prasowego. Jego zdaniem powinien przynieść poprawę jakości powietrza w województwie i pozwoli na skorzystanie ze środków rządowych programów: Czyste Powietrze i Stop Smog.
Pierwszym etapem wdrażania zmian będzie inwentaryzacja palenisk. To pozwoli na pozyskanie większej ilości środków finansowych, zwłaszcza dla osób najuboższych, których nie stać na inwestycje w ekologiczne ogrzewanie.
Zmiany dotkną też producentów biomasy, bo w programie określono, że od 2o23 roku samorząd będzie dofinansowywał zakup pieców na biomasę, które spełnią normę emisyjną do 20 miligramów na metr sześcienny.
Gminy mają też zatroszczyć się o pozyskiwanie energii z odnawialnych źródeł na swoje placówki i budynki i zatrudnić ekodoradców.
Nowy program zastąpi dotychczasowy, przyjęty w styczniu 2017 r.

zobacz też:
