niedziela, 17 kwietnia 2022 12:37

Zabili jej 13-letniego syna. Najpierw pozwolili im uciekać, chwilę później rozegrał się dramat

Autor Joanna Jamróz-Haładyj
Zabili jej 13-letniego syna. Najpierw pozwolili im uciekać, chwilę później rozegrał się dramat

Ukrainka Inna opowiedziała o próbie ewakuacji spod Kijowa. – Umówiliśmy się z okupantami i pozwolili nam wyjechać ze wsi. Machali rękami na pożegnanie. A potem zobaczyłam rakietę – opowiada w telewizji Nastojaszczeje Wriemia.

Podczas ewakuacji ze wsi Peremoha zginęło 7 osób, w tym 13-letni syn kobiety. W reportażu prowadzonej przez Radio Wolna Europa telewizji Nastojaszczeje Wriemia Inna opowiada, że wraz z dziećmi ukrywała się w Peremosze, ponieważ liczyła, że Rosjanie tam nie dojdą. Niestety, wojcka dotarły i do tej wsi. Kobieta, obawiając się o życie (wojska zabijały cywilów), zdecydowała się na podjęcie próby ucieczki. Razem z nią wieś chciało opuścić ok. 20 osób w 5 samochodach.

– Baliśmy się, ale słyszeliśmy, że ludzie wyjeżdżają ze wsi i postanowiliśmy spróbować. (…) Na każdym etapie umawialiśmy się z okupantami, prosiliśmy, żeby nas wypuścili

– relacjonowała Inna i dodała:

– Rosjanie postawili warunki: mamy jechać polną drogą, bo na asfaltowej stała rosyjska kolumna

– mówiła kobieta.

Ukraińcy mieli iść pieszo obok samochodów. Znajdujące się na ostatnim posterunku wojska pozwolili samochodom przejechać przez główną drogę. Potem żołnierze „machali im z transporterów”. Ostrzał rozpoczął się, gdy samochody wjechały na pole i ludzie do nich wsiedli.

– Otworzyliśmy drzwi i rzuciliśmy się na ziemię. Czołgałam się po polu, ciągnąc za sobą trzyletniego syna za kaptur

– relacjonowała Inna.

Podczas próby opuszczenia wsi zginęło 7 cywilów.  

Inf.: Radio Zet
Fot.: Stowarzyszenie Nowosądeckie Serducho

czytaj również:

Nowy Sącz: Apelują o pomoc. Chcą dotrzeć z darami do sierot w bunkrach! Czasu zostało niewiele
Wiadomości Nowy Sącz: Stowarzyszenie Nowosądeckie Serducho wielokrotnie udowodniło, że w niesieniu pomocy jest naprawdę skuteczne! Tym razem pomoże sierotom ukrytym m.in. w bunkrach.
Nowy Sącz. Z pomocą dla Ukraińców docierają tam, gdzie inni się boją - do Mariupola, Odessy, Charkowa
Wiadomości Nowy Sącz: Stowarzyszenie Nowosądeckie Serducho od pierwszego dnia wojny niesie pomoc Ukraińcom. Pomaga na wielu płaszczyznach, zarówno osobom, które znalazły schronienie w Polsce, jak i tym, które zostały w Ukrainie, by walczyć o wolność dla swojego kraju. Monika Pogwizd.
Europa i świat

Europa i świat - najnowsze informacje

Rozrywka