niedziela, 26 kwietnia 2020 20:19

Czarnobyl: Mijają 34 lata od największej katastrofy jądrowej w dziejach świata

Autor Mirosław Haładyj
Czarnobyl: Mijają 34 lata od największej katastrofy jądrowej w dziejach świata

26 kwietnia 1986 roku to data, która na stałe wpisała się w kalendarium najtragiczniejszych wydarzeń w historii świata. Podobnie, jak np. I i II wojna światowa, tak i eksplozja reaktora w czarnobylskiej elektrowni może być katastrofą, od której można na nowo dzielić dzieje ludzkości, jako na te "sprzed" i "po" niej.

Trudno w słowach określić to, co wydarzyło się owego pamiętnego dnia o 1:23. Katastrofa? Nieszczęście? Tragedia? Wszystkie te określenia w zetknięciu ze skalą zniszczeń i szkód, które odczuwamy do dziś, brzmią eufemistycznie, żeby nie powiedzieć infantylnie.

Im więcej czasu mija, tym bardziej Czarnobyl urasta w popkulturze do mitu, stając się przedmiotem fascynacji a elektrownia i otaczająca ją strefa jest miejscem akcji gier komputerowych, czy książek, przestając być realnym miejscem na mapie Wschodniej Europy. To zresztą było przyczyną napisania przez Serhija Płochija książki zatytułowanej "Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy" wydanej w 2019 r. przez wydawnictwo Znak Horyzont.

"Czarnobyl" Płochija jest książką historyczną, ale posiada w sobie potencjał godny thrillera, bądź dobrej powieści sensacyjnej. Warto podkreślić to już na wstępie. Jest tym ciekawsze, że finał tej opowieści jest wszystkim dobrze znany. Paradoksalnie, nie rozładowuje to jednak napięcia, jakie lektura książki buduje. Nie jest to bynajmniej zabieg autorski, bo ukraiński historyk w przedstawieniu opisywanych faktów cofa się nawet o kilka lat, a nawet wieków, jak w przypadku gdy np. szuka pierwszych wzmianek o Czarnobylu w średniowiecznych  kronikach.

Dokonywana przez Płochija próba możliwie szerokiego zarysowania realiów ówczesnych czasów sprawia, że czytelnik może poczuć się niczym na tropie złoczyńcy w detektywistycznej powieści. Dzięki stosunkowo niedawnemu otwarciu archiwów KGB, autor miał możliwość dotarcia do nigdzie wcześniej nie publikowanych materiałów. Jest to tym cenniejsze, że władze Związku Sowieckiego w pierwszych dniach katastrofy skrzętnie ukrywały przed światem prawdę na temat wydarzeń w Czarnobylu, a po jej ujawnieniu przez długi czas przedstawiały zakłamaną wersję zdarzeń.

Powrót czarn(obylski)ej legendy

W maju 2019 r. na platformie HBO ukazał się pięcioodcinkowy miniserial "Czarnobyl" będący sfabularyzowaną wersją wydarzeń, do których doszło w elektrowni. Międzynarodowy sukces tej produkcji sprawił, że wzrosło zainteresowanie historią tamtych wydarzenia. Pokłosiem tego była również polska premiera "Czarnobylu" Serhija Płochija. Czy książka powstałaby bez popularności serialu? Tego nie wiem, ale bez względu na to cieszę się, że można ją trzymać w ręku. To rzecz obowiązkowa nie tylko dla fanów serialu.

26 kwietnia 1986 roku. Czarnobyl, ZSRR. Następuje wybuch reaktora elektrowni atomowej. Gdyby na Hiroszimę zrzucono pięćset bomb zamiast jednej, uwolnione promieniowanie byłoby równoważne temu, które spowodowała eksplozja w Czarnobylu. Dziesiątki osób umierają w wyniku zatrucia popromiennego. Promieniotwórczy opad doprowadza do skażenia połowy kontynentu. Śmiertelnie zachorują tysiące ludzi.

Historia nuklearnej katastrofy, jaką opowiada Serhii Plokhy, pokazuje Czarnobyl jako przyczynę upadku ZSRR

Czarnobyl to opowieść o strażakach, naukowcach i żołnierzach, którzy gasili pożar i likwidowali następstwa nuklearnego piekła, choć wiedzieli, że ceną za heroizm może być ich życie. Serhii Plokhy dotyka samego jądra katastrofy, pisząc z perspektywy ludzi, którzy byli najbliżej eksplozji. Ustalając przyczyny awarii, obnaża mankamenty radzieckiej energetyki jądrowej. Uznaje tragedię w Czarnobylu za symbol upadku nie tylko sowieckiego przemysłu jądrowego. Twierdzi, że była ona początkiem upadku całego Związku Radzieckiego.

Widmo kolejnego Czarnobyla powraca. Czy w krajach rozwijających się i nieumiejętnie korzystających z energetyki jądrowej historia może się powtórzyć? Książka Plokhy’ego to poruszająca i wiarygodna relacja z katastrofy będąca również wezwaniem do niezwłocznego działania.

Fot. i opis książki pochodzą od wydawcy

Dobra książka

Dobra książka - najnowsze informacje

Rozrywka