wtorek, 11 maja 2021 11:01, aktualizacja 4 lata temu

Dworczyk: Przyjąłeś pierwszą dawkę szczepionki? Możesz sam przyspieszyć termin drugiej

Autor Aleksandra Tokarz
Dworczyk: Przyjąłeś pierwszą dawkę szczepionki? Możesz sam przyspieszyć termin drugiej

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez szefa KPRM Michała Dworczyka, skrócony zostanie odstęp czasowy pomiędzy przyjęciem pierwszej i drugiej dawki szczepionki na koronawirusa. Ma to dotyczyć osób, które przyjmą szczepionkę po 17 maja. Co z osobami, które są już zaszczepione pierwszą dawką?

Ważne zmiany w systemie szczepień wejdą w życie dokładnie za tydzień, 17 maja. Te dotyczą skrócenia odstępu czasowego pomiędzy podaniem pierwszej i drugiej dawki. W przypadku preparatu firmy Moderna dotychczasowy odstęp 42 dni skrócono do 35 (ok. 5 tygodni). Podobnie w przypadku szczepionki Pfizera, z dotychczasowych 42 dni - do 35. Największa zmiana dotyczy szczepionki firmy AstraZeneca, gdzie odstęp pomiędzy pierwszą i drugą dawką skrócono z 84 dni do 35.

Ważne zmiany w systemie szczepień! Wciąż 4,5 mln wolnych terminów
- Przekroczyliśmy ponad 14 mln szczepień. 10 mln osób przyjęło pierwszą dawkę, co ma na pewno wpływ na odporność – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk. Jak dodał, na maj i czerwiec wciąż pozostaje 4,5 mln wolnych terminów.

Skrócony odstęp pomiędzy pierwszą i drugą dawką dotyczy jednak tylko tych osób, które pierwszą dawkę przyjmą po 17 maja. A co z osobami, które już ją przyjęły? - Ci, którzy od 17 maja będą rozpoczynali swoje szczepienie, czyli będą przyjmowali pierwszą dawkę, będą z automatu mieli podawany ten termin skrócony – pięciu tygodni. Natomiast te osoby, które już pierwszą dawkę przyjęły, mają możliwość skrócenia terminu pomiędzy pierwszą a drugą dawką. Ale muszą sami wykonać pewną pracę, a mianowicie muszą zadzwonić do punktu, w którym się szczepią i tam niejako ręcznie zmienić termin – powiedział w radiowej Jedynce Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień.

Jak dodał - w jednych punktach będzie to możliwe, a w innych nie. W Polsce są bowiem takie miejsca, gdzie chętnych na szczepienie wciąż jest dużo, a miejsc dla nich - niewiele.

koronawirus najnowsze informacje

fot. ilustracyjne/usnsplash

Obserwuj nas w Google News

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka