Kiedy dzieci wrócą do szkół? Decyzja zapadnie “na dniach”

Już w przyszłym tygodniu Ministerstwo Edukacji i Nauki będzie analizowało ewentualny powrót dzieci do szkół, który miałby nastąpić jeszcze w kwietniu. Jak wskazał Przemysław Czarnek, będzie to możliwe ze względu na spadek dziennej liczby zakażeń koronawirusem.

W sobotę, na antenie TV Trwam Przemysław Czarnek był pytany o ewentualny termin powrotu dzieci do nauki stacjonarnej w szkołach oraz o to, jakie warunki muszą zostać spełnione, by ten powrót był możliwy.

- Już od kilku dni obserwujemy spadki zakażeń dziennych. Obserwujemy również, chyba dzisiaj to też się potwierdziło, więcej wolnych łóżek szpitalnych. Niestety to jest również wynik śmierci wielu naszych rodaków, ale jednak spadki są. Ta tendencja wydaje się być trwała - zauważył minister.

- Jeśli ona się potwierdzi również w przyszłym tygodniu, a to będzie już 10 dni od świąt i wtedy będziemy mieli również obraz migracji świątecznych, spotkań świątecznych, to mamy ogromną szansę na to, żeby jeszcze w kwietniu wrócić do opieki stacjonarnej nad dziećmi w przedszkolach, żłobkach, ale również mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych. Mam nadzieję, że hybrydowo w całych szkołach podstawowych - mówił Czarnek.

Zostanie to poddane analizie już w przyszłym tygodniu. - W kolejnych dniach będziemy informować opinię publiczną. Jest w dalszym ciągu szansa, duża szansa, abyśmy w kwietniu wrócili do nauki stacjonarnej - zapowiedział.

Przypomnijmy, zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach są zawieszone do 18 kwietnia.

Tymczasem dziś w Polsce potwierdzono 21 703 kolejne zakażenia koronawirusem. Zmarło 245 osób. Sytuacja jest jednak o tyle dramatyczna, iż zajętych jest 3 459 respiratorów - najwięcej od początku pandemii. Jak wygląda sytuacja w Małopolsce?

inf. RadioZet, fot. ilustracyjne

Kiedy dzieci wrócą do szkół? Decyzja zapadnie “na dniach”

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka