Już cztery parafie diecezji tarnowskiej i jedna z krakowskiej są objęte kwarantanną po tym, jak potwierdzono koronawirusa u osób, które 30 maja wzięły udział w święceniach kapłańskich w sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie. Sanepid w Brzesku i Tarnowie apeluje do osób, które miały kontakt z duchownymi o zgłoszenie się do inspekcji.
W najbliższy czwartek przypada Uroczystość Najświęszego Ciała i Krwi Chrystusa, która dla katolików jest wielkim świętem i okazją do publicznego wyznania wiary. Jednak wierni z wielu parafii nie będą mieli możliwości wziąć udział w tradycyjnej uroczystej procesji. Jak informowaliśmy, kwarantanną objęte jest jedno z największych małopolskich sanktuariów - bazylika w Tuchowie.
Koronawirusem potwierdzono już u 6 tuchowskich redemptorystów. Fatalne święcenia doprowadziły też do zamknięcia dla wiernych kolejnych parafii, z których księża uczestniczyli w uroczystości (zobacz TU komunikat na stronie sanktuarium w Tuchowie i TU na stronie Diecezji Tarnowskiej ).
Tarnowski Sanepid zwrócił się do osób, które były ostatnio w tuchowskim sanktuarium: „W związku ze stwierdzonym ogniskiem COVID-19 w domu zakonnym redemptorystów w Tuchowie, prosimy osoby, które uczestnicząc w mszach świętych w dniach 28 maja do 2 czerwca br., przyjmowały Komunię Świętą w kościele lub korzystały z kancelarii parafialnej, lub uczestniczyły w dniu skupienia dla narzeczonych lub też korzystały z poradni rodzinnej przy parafii ojców redemptorystów w Tuchowie, o kontakt telefoniczny z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Tarnowie pod numerami telefonu: (14) 688 65 55, (14) 688 65 54, (14) 688 65 51, Od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30 – 21:30, w sobotę od 7:30 do 14:30 lub na numer alarmowy, który jest czynny całą dobę: 602-430-042."
Kwarantanną zostali też objęci kapłani pracujący w parafii Królówka (gm. Nowy Wiśnicz) w powiecie bocheńskim, którzy byli na uroczystości w Tuchowie. Parafia opublikował komunikat w tej sprawie:
"Koronawirus !!! Z przykrością informujemy, że w związku z kontaktaem w kościele w niedzielę z osobą zakażoną, jesteśmy z Ks. Ziemowitem objeci obowiązkową kwarantanną od dziasiaj (tj. czwartek od 11.oo) i kościół w Królówce jast zamknięty do odwołania. Msze Św. zamówione na ten czas będziemy odprawaili na plebanii. Wierni, którzy przyjmowali Komunię Św. na Mszach Św. w niedzielę o godz. 9.oo i 11.oo lub korzystali ze spowiedzi św. proszone są przez Sanepid w Bochni o kontakt (tel.: 14 6123234, 146123947 lub 14 6123958). Mnistranci i lektorzy, którzy byli na Mszach Św. w o 9.oo i 11.oo w niedzielę proszeni o szybki kontakt ze mną (Ks. proboszcz 667065077). Trzeba podać do Sanepidu listę z danymi szczegółowymi. Prosimy o modlitwę za całą Naszą Parafię."
Wynika z niego, że kwarantanną mogą zostać objęte również osoby, które miały kontakt z podejrzanymi o zakażenie duszpasterzami. Komunikat o tym opublikował też bocheński Sanepid:
"Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bochni prosi o kontakt wszystkie osoby, które w dniu 31 maja 2020r. o godz. 9.00 i 11.00 uczestniczyły we Mszy św. w miejscowości Królówka i przyjmowały komunię świętą lub uczestniczyły w spowiedzi. Telefony kontaktowe do PSSE w Bochni: 14/612 32 34, 14/612 39 47,14/612 39 58, Telefon alarmowy 602 275 918"
Podejrzani o zakażenie są też kapłani z parafii w Męcinie i Kaninie na Limanowszczyźnie, którzy też byli w Tuchowie.
"W związku z kontaktem z osobą zarażoną na koronawirusa, Sanepid nałożył dwutygodniową kwarantannę na naszych księży – ks. Jana i ks. Mariana. Skutkiem tego DO ODWOŁANIA nie będą odbywać się msze św w kościele i kaplicy, zamknięta będzie również kancelaria parafialna. W związku z tym ODWOŁANA również zostaje uroczystość I Komunii Św, zaplanowana na 14 czerwca. Wyjątkiem będą zaplanowane msze ślubne, które będą odprawione przez księży spoza parafii. Wszelkie informacje będą przekazywane poprzez stronę parafialną. Pamiętajmy również o modlitwie za naszych Duszpasterzy, prosząc dla nich o zdrowie" - poinformowano na stronie parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Kaninie.
Kwarantannę podjęli też obecni na święceniach w Tuchowie ksieża z Męciny. Z tej parafii pochodzi wyświęcony w sobotę o. Paweł Orzeł ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, któremu sakramentu kapłaństwa udzielił sufragan tarnowski bp Leszek Leszkiewicz.
"W związku z naszym uczestnictwem w święceniach w Tuchowie duszpasterze w Męcinie podejmują kwarantannę. Sądzimy, że nie było kontaktu z osobą chorą, a kwarantanna jest profilaktyczna. Nabożeństwa będą zatem sprawowane na plebanii" - poinformował Facebooku proboszcz parafii p.w. św. Antoniego Opata ks. Antoni Piś.
Ta parafia ma wyjątkowego pecha, bo była objęta już kwarantanną pod koniec marca. Wtedy duszpasterze mieli kontakt z zakażonym koronawirusem proboszczem parafii w Niskowej.
Kwarantanną objęta jest również parafia w Kościelisku (pow. tatrzański), gdzie też pracują redemtoryści, którzy byli na święceniach w Tuchowie. O sytuacji poinformowano w poście na Facebooku: "Drodzy Parafianie, W związku z zaistniałą sytuacją, przebywania na terenie parafii osoby, która miała kontakt z chorym na koronawirusa, informujemy, że kościół parafialny św. Kazimierza oraz plebania zostają zamknięte z powodu kwarantanny. W tym czasie kontakt z księżmi będzie odbywał się drogą telefoniczną. Msze święte w zamówionych intencjach będą odprawiane na plebanii. Czekamy na instrukcje Sanepidu. O rozwoju sytuacji będziemy Was informować na bieżąco na stronie internetowej parafii: https://www.koscielisko.wiara.org.pl/ oraz na parafialnym profilu Facebook https://www.facebook.com/parafiakoscielisko/ Wasi Duszpasterze"
Zakażenia, do których doszło podczas święceń w Tuchowie, rodzą pytanie, czy udział w nabożeństwach, nawet z zachownaime wszelkich procedur zalecanych przez Sanepid, można uznać za bezpieczny. Wystarczy jedna osoba zakażona koronawirusem, która może nie mieć objawów i nie zdawać sobie sprawy z tego, że ma koronawirusa (jak było właśnie w Tuchowie), aby doszło do zakażenia wielu kolejnych osób. Zakażeni podczas święceń kapłani mogli przenieść koronawirusa do swoich parafii, zarazić swoich wiernych a ci kolejne osoby. Mogą też nawet stracić życie, jak objęty kwarantanną zakażony proboszcz w Drwini ks. Roman Kopacz.
Z powodu ujawnionego zakażenia w sanktuarium i klasztorze w Tuchowie biskup tarnowski odwołał w ostatniej chwili zaplanowaną na 4 czrwca uroczystą mszę św Krzyżma Świętego, w której mieli wziąć udział przedstawiciele wszystkich parafii diecezji. Co by się stało, gdyby informacja o koronawirusie wśród duchownych pojawiła się kilkadziesiąt godzin później i trzeba by objąć kwarantanną kilkuset duchownych i parafii? Warto wspomnieć, że podobna sytuacja miała już miejsce w diecezji tarnowskiej, gdy kwarantanną trzeba było objąć cały dekanat.
Trudno obwiniać jednak biskupa o niefrasobliwość, skoro Ministar Zdrowia Łukasz Szumowski przekonuje, że praktycznie nie ma już u nas transmisji poziomej wirusa Sars-CoV-2. Czy jednak na pewno? Ostatnie wydarzenia powinny dać do myślenia.
Biskup Andrzej Jeż biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną w swojej diecezji nakazał zastąpić tradycyjne procesje Bożego Ciała skromnymi procesjami wokół kościołów po każdej mszy, lub adoracją Najświętszego Sakramentu.
Tymczasem metropolita krakowski zachęca wiernych do licznego udziału w procesjach.
"Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami państwowymi zgromadzenia religijne mogą się odbywać niezależnie od liczby ich uczestników. Stwarza to możliwość zorganizowania tradycyjnych procesji eucharystycznych w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, która w tym roku będzie obchodzona w dniu 11 czerwca 2020 r. Mając na uwadze powyższe zachęcam duszpasterzy, aby jak co roku organizowali procesje Bożego Ciała do czterech ołtarzy. Wiernych natomiast gorąco zachęcam do włączenia się w przygotowania do procesji oraz do licznego w nich udziału. Konieczne będzie przy tym zachowanie wymaganych wspomnianymi przepisami środków bezpieczeństwa, tj. utrzymywanie odpowiednich odległości między uczestnikami procesji (minimum 2 metry) lub zasłanianie ust i nosa" – czytamy w komunikacie.
W Tuchowie też przestrzegano wszelkich zaleceń i jak widać to nie powstrzymało epidemii.
Warto dodać, że po ostatnich kilku tygodniach, w których wydawało się, że w Małopolsce epidemia już się cofa, mamy kolejny wzrost zachorowań. Dziś odnotowano 21 nowych zakażeń i nie ma wśród nich jeszcze tych, do których doszło w Tuchowie.
zobacz: