Marian Konarski, to artysta, który skrywał się pod pseudonimem "Marzyn" - od marzyciela. Był jednym z twórców przemilczanych, co oznacza, że krytycy sztuki nie pisali o jego dziełach, szczególnie w okresie rozkwitu twórczości. Większość życia Marzyn spędził w małopolskich Krzeszowicach, gdzie powstało najwięcej jego obrazów. Zdaniem niektórych historyków sztuki, m.in. Lechosława Lameńskiego, Marian Konarski - choć tworzył przez ponad 70 lat - do dziś nie doczekał się należnego mu miejsca w dziejach nowoczesnego malarstwa polskiego XX wieku. W materiale wideo przybliżamy postać Mariana Konarskiego. Rozmawiamy z synem artysty Leszkiem Konarskim oraz z b. dyrektor CKiS w Krzeszowicach Anną Migą.
Sztuka jest wskaźnikiem, który potrafi przewidzieć zdarzenia historyczne. Artyści, jako ludzie czerpiący bezpośrednio z podświadomej mądrości swojej ziemi i z ducha narodu, zdolni są wyczuć i zapowiedzieć bezbłędnie swą sztuką przemiany społeczne lub zdarzenia rewolucyjne - tak pisał Marian Konarski w eseju "Osobowość narodu w sztuce i kulturze" (fragmenty eseju z listopada 1980 roku, wybrał L. Konarski).
Ławeczka "Marzyna" w krzeszowickim rynku
Wiosną tego roku w krzeszowickim rynku stanęła ławeczka Mariana Konarskiego, z podobizną artysty. To już druga ławka znajdująca się na tzw. artystycznym szlaku Krzeszowic. Pierwsza przypomina o Kazimierzu Wyce, wybitnym krytyku literackim pochodzącym z Krzeszowic.
Marzyn siedzi sobie naprzeciw Pałacyku Vauxhall i przypomina mieszkańcom o swojej postaci, ale przede wszystkim o swoich obrazach, które - bez wątpienia - treścią i formą wyprzedzały swoją epokę.