Miasto Irpień w obwodzie kijowskim, ok. 20 km na północny zachód od stolicy Ukrainy zostało wyzwolone z rąk Rosjan. Taką informację przekazał mer miasta, Ołeksandr Markuszyn.
Jest się z czego cieszyć, bowiem walki o miasto leżące na przedmieściach Kijowa toczyły się od lutego. Dniem i nocą. Jak informowała ukraińska armia w ubiegłym tygodniu w Irpieniu miało dojść do okrążenia rosyjskich jednostek i odcięcia ich od głównych oddziałów. Jeszcze kilka dni temu siły zbrojne Ukrainy informowały, że kontrolują 80% miasta. Dziś udało się całkowicie wyrzucić Rosjan z Irpienia. – Mamy dzisiaj dobre wiadomości, Irpień został wyzwolony – powiedział Markuszyn, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Jednak, jak zastrzegł mer, mieszkańcy nie mogą jeszcze wrócić do miasta. Jest "oczyszczane", i ciągle jest niebezpieczne. Poza tym, jak spodziewają się ukraińscy dowódcy, Irpień ciągle może być celem kolejnych ataków. Wszystko więc wskazuje na to, że bitwa o Kijów jeszcze się nie skończyła, ale wyzwolenie miasta to dobry znak. – Umacniamy się na naszych odcinkach, pójdziemy dalej i będziemy wyzwalać [kolejne miasta] Buczę, Hostomel, Worzel – powiedział Ołeksandr Markuszyn. Rzeczywiście - po południu przyszły informacje, walki przeniosły się w rejon Buczy.
Mayor of #Irpin Oleksandr Markushin:
— ArmyInform (@armyinformcomua) March 28, 2022
"Today Irpin is liberated. Now the sweep is underway. I want to thank the servicemen of the @ArmedForcesUkr, thank the territorial defense, thank the national police and special police units, the main intelligence department."#StopRussia pic.twitter.com/k1fOyvCJQI
Irpień leży na lewym brzegu rzeki Irpień i prawym brzegu rzeki Bucza, na północny zachód od Kijowa i na południe od miasta Bucza, na północ od której znajduje się port lotniczy Kijów-Hostomel. Przed wojną mieszkało tu 62 tys. mieszkańców (2021).