Na polu w Łodygowicach zalega cuchnąca pryzma.
Nie wiadomo kto zwiózł tam śmierdzącą substancję i czy jest szkodliwa.
Mieszkańcy mają swoje podejrzenia, którymi podzielili się podczas policyjnej wizji lokalnej. Sołtys zawiadomił również WIOŚ.
Próbki są obecnie badane. Zagrożenie jest o tyle duże, że w pobliżu płynie strumyk, który wpada do Jeziora Żywieckiego i może dojść do skażenia.