15 czerwca zmarł Cormac McCarthy, jeden z najważniejszych i największych pisarzy amerykańskich. Laureat Pulitzera i i Nagrody im. Williama Faulknera, zmarł w wieku 89 lat w swoim domu w Santa Fe. Jak poinformował amerykański wydawca pisarza, śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Cormac McCarthy (ur. 20 lipca 1933 w Providence, zm. 13 czerwca 2023 w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk) był amerykańskim pisarzem, scenarzystą i dramaturgiem. Przez krytyka literackiego Harolda Blooma uznany został za jednego z czterech najważniejszych amerykańskich współczesnych powieściopisarzy, obok Thomasa Pynchona, Dona DeLillo i Philipa Rotha. Przez zajmujących się jego twórczością porównywany bywa do Williama Faulknera i czasem do Hermana Melville’a.
– Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Cormaca McCarthy’ego, wybitnego prozaika, scenarzysty i dramaturga, laureata wielu prestiżowych wyróżnień, w tym Nagrody Pulitzera i Nagrody im. Williama Faulknera. Pisarza zmuszającego nas do zadawania pytań, od których wolelibyśmy uciec. Pisarza kultowego, choć jak ognia unikał sławy, autopromocji, blasku fleszy. Z tą chwilą zamyka się ważny rozdział w historii literatury amerykańskiej i światowej – napisało Wydawnictwo Literackie w przesłanej informacji, które od 2008 roku jest wyłącznym polskim wydawcą dzieł McCarthy’ego i miało zaszczyt przybliżać polskim czytelnikom jego piękną, ale też trudną i wymagającą literaturę w przekładach Roberta Sudóła, Macieja Świerkockiego, Jędrzeja Polaka, Michała Kłobukowskiego i Anny Kołyszko. Nakładem oficyny ukazało się 10 powieści oraz jedna sztuka amerykańskiego autora: „Droga”, „Dziecię boże”, „Strażnik sadu”, „Krwawy południk”, „W ciemność”, „Suttree”, „Rącze konie”, „Przeprawa”, „Sodoma i Gomora”, „To nie jest kraj dla starych ludzi” i „Sunset Limited”.
Najnowsze, długo oczekiwane książki – „Pasażer” i „Stella Maris” – ukażą się 28 czerwca, już pośmiertnie, jako ostatnie w dorobku Cormaca McCarthy'ego, swoisty literacki testament wielkiego mistrza. „Jeśli to nie dotyczy życia i śmierci, nie jest interesujące”, powiedział kiedyś. Dziś te słowa zyskują nowy wymiar. R.I.P.
Fot.: Laura Ware, materiały prasowe, Wydawnictwo Literackie