Ostatnia szansa na gest miłości

Dziś kończy się zbiórka, którą w ramach Chaimowej Cedaki zorganizował Sądecki Stetl. Jej celem jest pomoc dla mieszkańca powiatu limanowskiego Adama Dudka.

Adam Dudek od niemal czterech lat prawie w ogóle nie opuszcza łóżka w soim domu. Neurosarkoidoza, na którą cierpi młody mąż i głowa rodziny, stale odbiera mu zdrowie i nadzieję na to, że będzie kiedyś mógł normalnie żyć.
Historia Adama szerzej opisana jest w artykule: Jest uwięziony we własnym domu. Chcemy spełnić jego marzenie

Jest uwięziony we własnym domu. Chcemy spełnić jego marzenie

Adam Dudek z Makowicy od niemal czterech lat prawie w ogóle nie opuszcza łóżka w swoim domu. Neurosarkoidoza, na którą cierpi 37-latek, odbiera mu zdrowie i nadzieję na to, że będzie kiedyś mógł normalnie żyć. Z pomocą pośpieszył Sądecki Stetl organizując zbiórkę pod hasłem „By łóżko nie było całym …

Marzena GitlerGłos24

W ramach zbiórki zatutułowanej "By łóżko nie było całym światem" organizatorzy zaplanowali zebranie 30 tysięcy na zakup nowego wózka elektrycznego, bo pan Adam nie ma już siły w rękach, by móc poruszać na swoim starym wózku. Koszt takiego wózka to około 8 tys. zł. Drugim marzeniem jest samochód przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Używany można kupić za 20-25 tys. zł. Do tej pory udało się zabrać mniej niż połowę tej kwoty.

Gdyby jeszcze dziś ktoś chciał wesprzeć Madzię i Adama - ostatni raz - prosimy o wpłatę na pomagam.pl - apeluje Sądecki Stetl.