Władze Krakowa prowadzą konsultacje społeczne ws. utworzenia wybiegów dla psów, o które od lat zabiegają właściciele czworonogów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że magistrat chwali się konsultacjami na prawo i lewo, jakby była to jego inicjatywa, a przez długi czas był głuchy na potrzeby mieszkańców. Przykładem jest m.in. petycja o powstanie wybiegu dla psów przy ulicy Eisenberga.
W grudniu 2023 roku w Krakowie rozpoczęły się konsultacje społeczne ws. powstawania wybiegów dla psów, które prowadzi Miasto, a konkretnie Zarząd Zieleni Miejskiej. Aby wziąć udział w konsultacjach, można wypełnić ankietę online lub formularz drogą elektroniczną lub tradycyjną. Konsultacje ma zakończyć spotkanie, które odbędzie się 28 lutego. Do udziału w zapowiadanych przez Miasto konsultacjach społecznych zachęcał m.in. Łukasz Gibała, radny, kandydat na prezydenta Krakowa.
Wybiegu przy Eisenberga też nie będzie
Pomysł z konsultacjami społecznymi jest całkiem, a nawet bardzo, w porządku. Warto przecież wsłuchiwać się w potrzeby obywateli i ich pupili. Można zatem pochwalić, ale tylko częściowo, pomysł Zarządu Zieleni Miejskiej. Dlaczego częściowo? Bo na głosy mieszkańców w kwestii powstawania wybiegów dla psów instytucja ta była głucha przez lata. Jednym z przykładów braku reakcji Miasta na potrzebę utworzenia wybiegu dla psów, jest sprawa petycji budowy takiego miejsca przy ul. Eisenberga (Dzielnica II). Petycja powstała w marcu 2022 roku. Podpisało ją 200 osób. Do tej pory miasto nie zareagowało na nią.
Osiedle Oficerskie to dzielnica zamieszkiwana przez wielu miłośników psów. Pomimo licznych trawników w okolicy brakuje miejsca, gdzie psy mogłyby swobodnie pobiegać. Od czasu powstania Przystani na Eisenberga właściciele psów spacerują ze swoimi pupilami po ogrodzonym zielonym terenie przy pływalni, jednak regularnie są z niego przeganiani przez ochronę. Teren przy Przystani na Eisenberga jest całkowicie niezagospodarowany i wydaje się być idealnym miejscem do utworzenia psiego wybiegu. Dlatego zwracamy się z prośbą o poparcie projektu zagospodarowania części tego terenu jako wybiegu dla psów – czytamy w petycji.
Radna Małgorzata Jantos, która popierała petycję, wniosła interpelację do Urzędu Miasta Krakowa w tej sprawie, jednak nie otrzymała na nią jeszcze odpowiedzi.
Na terenach obok basenu zbierają się ludzie z psami. Można tam je wypuścić, aby sobie pobiegały. Jednak zarządzający basenem niezbyt chętnie patrzą na duże ilości psów biegających na terenach, które w czasie wiosny i lata są używane przez mieszkańców wypoczywających na leżakach. Niektórzy „leżakowicze” psy tolerują i lubią, a niektórzy – nie. Wtedy powstała koncepcja, aby teren za basenem stał się wybiegiem dla psów. Efektem była petycja, popierająca pomysł – tłumaczy pomysł radna.
Małgorzata Jantos powiedziała również, że dopytywała dyrekcję Przystani na Eisenberga o to, czy jest szansa na utworzenie tam wybiegu dla psów.
Osobiście rozmawiałam z dyrektorem Zarządu Infrastruktury Sportowej o sprawie wybiegu. Z tego, co się dowiedziałam jednak wybiegu tam nie będzie, ponieważ są inne plany dotyczące miejsca – dodaje radna.
Przykład petycji o utworzenie wybiegu dla psów przy ul. Eisenberga to tylko jeden z wielu. Wybieg tam nie powstanie, bo Miasto nie zrobiło nic w tej sprawie.
W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy do Urzędu Miasta Krakowa kilka pytań dotyczących powstania nie tylko wybiegu dla psów przy ul. Eisenberga, ale również w innych miejscach. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Foto: Pixabay
