czwartek, 5 września 2024 09:59

Polacy zagrają w Glasgow. Jaką drużyną jest Szkocja?

Autor Krystian Kwiecień
Polacy zagrają w Glasgow. Jaką drużyną jest Szkocja?

Reprezentacje narodowe wracają do gry. Biało-czerwoni podejmą na wyjeździe drużynę, która na Euro zawiodła bardziej niż podopieczni trenera Michała Probierza.

Awans na Euro 2021 był dla nich jak święto, bowiem Szkoci od 1998 roku nie mogli doczekać się na wyjazd na duży turniej. Podczas ubiegłych mistrzostw rozgrywanych w Niemczech, mieli być czarnym koniem, który już na samym początku miał to pokazać z gospodarzami turnieju. To spotkanie jednak przeszło do historii jako najwyższy wynik w meczu otwarcia Euro. Szkoci ulegli 1:5.

Całe Euro wypadło w ich stylu bardzo blado. Poza blamażem z Niemcami przyszedł remis ze Szwajcarią i porażka w ostatnich sekundach z Węgrami. Polacy co ciekawe strzelili gola więcej i stracili jednego mniej. U Szkotów brakowało przede wszystkim długofalowego pomysłu na grę, co było o tyle zaskakujące, że w trudnej grupie eliminacyjnej przeszli jak burza, pokonując po drodze nawet Hiszpanów, późniejszych mistrzów Europy.

Wydaje się, że to rywal idealny na początek fazy grupowej w Lidze Narodów, bo późniejszy wyjazd  na Chorwację, trzecią drużynę ostatnich mistrzostw świata zanosi się na znacznie cięższe spotkanie. Nie mówiąc już o meczach z Portugalią, której reprezentacja jest warta blisko miliard euro (Polska to prawie 214 mln).

Można rzecz jasna rzucić slogan, że to będzie trudny wyspiarski futbol, ale prawda jest taka, że piłka mocno ewoluowała taktycznie, również w tamtej części Europy. Andrew Robertson od lat jest jednym z liderów Liverpoolu, czyli jednego z lepszych klubów angielskich ostatnich lat. Pod wodzą Jurgena Kloppa zdobywał piłkarskie szczyty jak wtedy, gdy w 2019 roku sięgali wspólnie po Ligę Mistrzów, a rok później przywrócili na Anfield Mistrzostwo Anglii.

John McGinn z kolei to pomocnik, który urósł w ostatnich latach o kilka szczebli. Z solidnego gracza drugiej ligi angielskiej, stał się liderem Aston Villi, która awansowała kilka miesięcy temu do Ligi Mistrzów. Pod wodzą Unaia Emery'ego, cały klub się rozwinął, a McGinn stał się jednym z liderów kadry.

Najsolidniej w kadrze Szkocji prezentuje się środek pola, gdzie obok wspomnianego McGinna gra Scott McTominay, wychowanek Manchesteru United, obecnie piłkarz Napoli. W obronie na lewej stronie szaleje kapitan Robertson, a w ataku Che Adams, solidny napastnik skali europejskiej, ale tak naprawdę nic poza tym. Brakuje im klasowych środkowych obrońców, czy bramkarza skali naszego Marcina Bułki.

Choć nasi czwartkowi rywale prezentują się naprawdę przyzwoicie, to trzeba z takimi zespołami zgarniać komplet punktów, bo jak najbardziej są w naszym zasięgu. Polska reprezentacja oczywiście ma swoje problemy, ale oczekiwanie by z Glasgow wywieźć chociaż remis, nie wydaje się zbyt szaloną nadzieją.

fot: Scott McTominay / Instagram

Sport

Sport - najnowsze informacje

Rozrywka