Policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych, w powiecie krakowskim, podjęli interwencję wobec 27-latka, który nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Wówczas okazało się, że jest poszukiwany. Mężczyzna próbował uciec policjantom, jednak nie udało mu się to. Został zatrzymany i trafił do aresztu.
- Policjanci każdego dnia sprawdzają, czy mieszkańcy powiatu stosują się do obowiązujących restrykcji ustanowionych w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się pandemii. Pomimo wielu apeli o przestrzeganie reżimu sanitarnego nadal nie brakuje nieodpowiedzialnych osób, które lekceważą obowiązujące przepisy - tłumaczy podkom. Justyna Fil, oficer prasowy KPP w Krakowie.
29 grudnia w godzinach porannych, policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych, kontrolując teren stacji benzynowej w gminie Mogilany pod kątem przestrzegania przez personel, jak i klientów zasad sanitarnych zauważyli mężczyznę, który się do nich nie stosował. - Klient stacji nie miał zasłoniętych maseczką ust i nosa. Mundurowi podjęli wobec niego interwencję, kiedy wychodził z budynku stacji. Gdy jeden z policjantów wydał mu polecenie zatrzymania się, mężczyzna rzucił się do ucieczki. Mundurowi dogonili go po około 50 metrach - relacjonuje podkom. Fil.
Okazało się, że 27-latek z Krakowa jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i odbycia kilku dni kary aresztu za wcześniejsze przewinienia. Mężczyzna został zatrzymany.
Za popełnione wykroczenia niestosowania się do nakazu zasłaniania ust i nosa oraz niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza policji 27-latek został ukarany mandatem karnym, po czym został doprowadzony do aresztu, gdzie odbędzie karą za poprzednie wykroczenia.
fot. ilustracyjne/pixabay