21 grudnia o godzinie 18:30 na Khalifa International Stadium w stolicy Kataru odbędzie się finał Klubowych Mistrzostw Świata. O trofeum powalczy zwycięzca Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu – Liverpool FC oraz brazylijskie Flamengo.
We wtorek 10 grudnia o godzinie 18:30 odbył się pierwszy mecz półfinałowy. Flamengo pokonało 3-1 Al-Hilal, mimo, iż to zespół z Arabii Saudyjskiej, jako pierwszy zdobył bramkę i to już w 18 minucie. Rezultat 0-1 utrzymał się do końca pierwszej części gry. Flamengo od początku drugiej połowy rzuciło się do odrabiania strat i pierwszy efekt tych strań można było zobaczyć w 49 minucie spotknia, kiedy to Giorgian De Arrasceta wyrównał. W 78 minucie Brazylijczycy wyszli na prowadzenie, a w 82 minucie po samobójczym trafieniu zawodnika Al-Hilal, został ustalony wynik.
W środę 11 grudnia w drugim półfinale Liverpool FC pokonał zespół z Meksyku, Monterrey 2-1, czym zapewnił sobie miejsce w finale rozgrywek. W 12 minucie bramkę zdobył Naby Keita, ale już 2 minuty później wyrównał Rogelio Funes. Dopiero w pierwszej minucie doliczonego czasu gry bramkę dla The Reds na wagę awansu zdobył Brazylijczyk Roberto Firmino.
W sobotę 21 grudnia o godzinie 15:30 w meczu o 3. miejsce zmierzy się Monterrey z Al-Hilal. Piąte miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata wywalczyła drużyna Esperance Tunis, a na szósty miejscu uplasował się katarski Al-Saad.
