W środku nocy wilk zaatakował bezbronnego psa. "Usłyszeliśmy tylko przeraźliwe szczekanie"

Strach w Szymbarku (powiat gorlicki). W nocy pojawiły się tam wilki, które... zaatakowały bezbronnego psa na prywatnej posesji. Czworonóg z poważnymi obrażeniami został przewieziony do lokalnej lecznicy.

Do zdarzenia doszło podczas ubiegłego weekendu w okolicy Maślanej Góry w Szymbarku. Na jednej z prywatnych posesji pojawił się wilk, który zaatakował psa znajdującego się na posesji. O sprawie poinformowała właścicielka czworonoga w lokalnych mediach. – W środku nocy moją teściową obudziło przeraźliwe szczekanie, zupełnie inne niż zazwyczaj. Spoglądając przez okno, zauważyła, że po naszej działce biega wilk albo dziki pies – tego trudno być jednoznacznie pewnym. Natychmiast wyszła na pole, robiąc dużo hałasu i zapalając wszystkie możliwe światła wokół domu – mówiła w rozmowie z Gorlice24.

Pies odniósł poważne obrażenia i został przetransportowany do pobliskiej lecznicy. Na szczęście po ponad godzinnej operacji udało się zaszyć rany, które zaczęły się już goić.

Niestety to nie pierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie. Mieszkańcy powiatu gorlickiego często udostępniają w mediach społecznościowych zdjęcia trucheł zwierząt takich, jak jelenie czy dziki, które znajdują się coraz bliżej zabudowań.

Nadleśnictwo apeluje do mieszkańców o rozwagę w zostawianiu zwierząt poza domem, oraz nie sianie paniki.

fot. pixabay/Mateusz Łysik