W niemieckim Idar-Oberstein 49-letni sprzedawca został zabity przez klienta. Powodem był brak maseczki.
Do zdarzenia doszło w sobotę (18 września) około godz w niemieckim Idar-Oberstein. 19:45. 49-letni klient wszedł na stację benzynową Aral bez maseczki i chciał zakupić sześciopak piwa. Niemiecki "Bild" donosi, że kasjer odmówił mężczyźnie sprzedaży, ponieważ ten nie miał maseczki.
49-latek opuścił stację, a którą wrócił po godzinie tym razem zaopatrzony w maseczkę. Gdy podszedł do kasy, zdjął osłonę nosa i ust, a usłyszawszy od sprzedawcy, że powinien ponownie włożyć maseczkę, wyjął rewolwer i go zastrzelił.
Inf.: polsatnews.pl
Fot.: twitter