Rekordowe ściganie w Limanowej

Rekordowe wyniki przejazdów i rekordowa ilość i entuzjazm publiczności oraz rekordowa temperatura – tak najkrócej można podsumować XI edycję Wyścigu Górskiego – Przełęcz pod Ostrą, która w ubiegły weekend ściągnęła do Limanowej fanów wyścigów samochodowych, najszybsze samochody i najlepszych kierowców w Polsce.

Na starcie prestiżowych wyścigów wystartowali najlepsi kierowcy z 9 państw. W sumie do zawodów zgłosiło się 115 kierowców, do odbioru administracyjnego przystąpiło 107 zawodników. Podczas dwudniowych zawodów byli obecni m.in. przedstawiciele władz Powiatu Limanowskiego m.in.: Mieczysław Uryga – Starosta Limanowski, Przewodnicząca Rady Powiatu – Ewa Filipiak oraz Agata Zięba – Wicestarosta Limanowski. Wyścigi śledzili także goście z Koszalina – miasta partnerskiego, którzy od piątku spędzali czas w sercu Beskidu Wyspowego, zaproszeni przez Powiat Limanowski.

Sobotnie wyścigi w Limanowej były 5 Rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, dla kierowców klasyfikowanych w Mistrzostwach Europy FIA w Wyścigach Górskich (FIA EHC) był to dzień podjazdów treningowych. Na starcie pojawiło się 107 zawodników. Rzesze kibiców od rana zapełniali punkty widokowe. Wyjątkową atrakcją był start 16 bolidów, w jednym z nich startował Polak – Paweł Rzadkosz, który na ten wyścig wsiadł do Loli B02/50 ze słowackiej stajni Vaclawa Janika. Równie wiele emocji, a w niektórych pewnie i nostalgii, wzbudził także przejazd samochodów historycznych, które tryumfowały na drogach w czasach PRL i latach 90. Nie zabrakło prawdziwych motoryzacyjnych legend. Po raz kolejny potwierdziło się, że pojazdy takich marek jak Fiat 126-p, czy popularna Syrena, mają stałe miejsce w sercach fanów motoryzacji i wzbudzają żywe zainteresowanie również wśród młodego pokolenia.

W przedpołudniowych treningach najszybszym kierowcą był Simone Faggioli (ITA, Norma M 20 FC, Best Lap SSD). Jego główny rywal nie ukończył jazdy, z powodów technicznych obu podjazdów. Na miejscu drugim dojeżdżał Christoph Lampert (AUT, Osella FA 30, Rauch Power Sports). Najszybszym z polskich kierowców okazał się jadący Mitsubishi Lancerem Andrzej Szepieniec. Podczas pierwszego podjazdu treningowego na trasie pojawiła się czerwona flaga po niegroźnej kolizji Lancii Delta Integrale Felixa Pailera (AUT). W drugim podjeździe treningowym kontakt z barierą zaliczył Sebastian Malessa (POL, Honda Civic).

Pierwszy podjazd wyścigowy GSMP rozpoczął się dość nerwowo. Barierę uszkodził Kamil Strama (POL, Mitsubishi Lancer), powodując pierwszą przerwę w podjeździe. Następna kolizja i kolejna przerwa – swojego Opla Tigrę uszkodził Michał Jasłowski. W klasyfikacji GSMP najszybciej pojechał Christoph Lampert, wyprzedzając Szymona Łukaszczyka (POL, Mitsubishi Lancer EVO V AMS), Andrzeja Szepieńca (POL, Mitsubishi Lancer), Sebastiena Petit (FRA, Norma M 20 FC), Michała Ratajczyka (POL, Mitsubishi Lancer EVO X RS), Dubaia (POL, Mitsubishi Lancer Berg Monster, Berg Monster Team) i Pawła Rzadkosza. Jednak najszybszym zawodnikiem podjazdu był jadący treningowo Christian Merli, który był szybszy od Christopha Lamperta oraz Simone Faggioli.

Po drugim podjeździe wyścigowym GSMP, który przebiegał bez żadnych problemów, na czele tabeli pojawił się Szymon Łukaszczyk, który o 0,832 s wyprzedził Andrzeja Szepieńca i o 7,293 s ubiegłorocznego mistrza kraju Michała Ratajczyka, odbierając tym samym nagrodę za pierwsze miejsce w generalce aut z nadwoziem zamkniętym. Szymon Łukaszczyk umocnił się dzięki temu na prowadzeniu w klasyfikacji sezonu. W podjeździe najszybszy, jadąc treningowo przed jutrzejszą rundą FIA EHC, znów okazał się Christian Merli, zbliżając się powoli do swojego ubiegłorocznego rekordu trasy (1:51,398).

Klasyfikacja w kategorii samochodów z nadwoziem zamkniętym, cat. 1,2 GSMP

1. Szymon Łukaszczyk
2. Andrzej Szepieniec
3. Dubai
4. Waldemar Kluza
5. Daniel Stawiarski

Najszybszym Polakiem, jadącym samochodem z nadwoziem otwartym był Paweł Rzadkosz.

Wśród kierowców aut napędzanych na jedną oś tradycyjnie dominował Gabriel Kubit ( POL, Honda Integra), który pojechał szybciej od zawodników dysponujących niektórych znacznie mocniejszymi samochodami. W Grupie N na pierwszym miejscu sklasyfikowano Konrada Bielę (POL, Mitsubishi Lancer EVO X. Wyrównana walka toczyła się w Grupie A, w rywalizacji 5 Rundy GSMP najszybszy okazał się Szymon Piękoś (POL, który wsiadł do Mitsubishi Lancera, używanego w zeszłym sezonie. Za nim uplasowali się Robert Sługocki (POL, Mitsubishi Lancer EVO X R 4) i Roman Baran ( POL, Mitsubishi Lancer).

W grupach narodowych (samochody z utraconą homologacją FIA) tryumfowali: Jacek Madziara (POL, Subaru Impreza) w A/PL i Janusz Grzyb ( Honda Civic Type R) w E 0.
5 Runda GSMP Hist. padła łupem lidera klasyfikacji sezonu, Marcina Kacperka (POL, 318 IS).

Pełne wyniki 5 Rundy GSMP znaleźć można na www.wyniki-online.pl.

Pełna gorących, sportowych emocji była również wyścigowa niedziela, podczas której rozgrywano9 Rundę Mistrzostw Europy FIA w wyścigach górskich (FIA EHC) oraz 6 Rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Równie gorąca była temperatura, przekraczająca 30 stopni. Nie zniechęciło to kibiców, którzy podobnie jak w sobotę, tłumnie zgromadzili się, by dopingować swoich faworytów. Również kierowcy dali z siebie wszystko osiągając rekordowe wyniki przejazdów.

W pierwszym podjeździe wyścigowym w klasyfikacji Cat 2 Najszybciej pojechał Simone Faggioli (ITA, Norma M 20 FC), zbliżając się z czasem 1:51,693 do ubiegłorocznego rekordu trasy. Urzędujący Mistrz Europy i rekordzista trasy, Chrstian Merli (ITA, Osella FA 30) stracił do Faggiolego 0,543 s). Na miejscu trzecim zameldował się Christoph Lampert ( AUT.Osella FA 30). Wśród aut produkcyjnych (cat. 1) najszybszy był Jan Miloň (SVK, McLaren 650 S).

Faggioli rozpoczął karierę w wyścigach samochodowych w 2001 roku od startów Mistrzostwach Włoch w Wyścigach Górskich za kierownicą prototypu Osella BMW. Już w drugim sezonie startów zdobył tytuł mistrzowski w klasie CN4. Sukces ten Włoch powtórzył jeszcze czterokrotnie w latach 2003-2004, 2006-2007. W 2005 roku Faggioli wystartował w Mistrzostwach Europy w Wyścigach Górskich, gdzie w końcowej klasyfikacji kategorii 2 był najlepszy. Od 2010 roku Włoch łączy starty w Mistrzostwach Europy i w Mistrzostwach Włoch. Na europejskich trasach jest klasyfikowany w kategorii 2, a we Włoszech w kategorii E2M. Właśnie w tych kategoriach pozostaje niepokonany od 2010 roku. Mistrzostwo w Limanowej zdobył w pierwszym podjeździe wyścigowym w klasyfikacji Cat 2 zbliżając się z czasem 1:51,693 do ubiegłorocznego rekordu trasy. Warto dodać, że tytułem mistrza zrobił sobie spóźniony prezent na 41 urodziny, które świętował 24 lipca.

Przebiegający rano podjazd treningowy odbył się bez większych problemów, niegroźną awarię zaliczył jednak Dubai (POL, Mitsubishi Lancer Bergmonster).

W GSMP w podjeździe kolejność wyglądała następująco: Andrzej Szepieniec, Dubai i Michał Ratajczyk. Samochód uszkodził Szymon Łukaszczyk, a Paweł Rzadkosz na rozgrzanym, śliskim asfalcie obrócił swoją Lolę o 360 stopni.

W drugim podjeździe wyścigowym FIA EHC Merli nie zdołał odrobić straty, i ostatecznie zajął w Cat 2 drugie miejsce, tracąc do Faggiolego 0,577 sekundy. Trzecie miejsce na podium zajął Christoph Lampert.

Wśród samochodów produkcyjnych ponownie najszybszy był Jan Miloň, znakomicie pojechał w tym podjeździe dysponujący N – grupowym Mitsubishi Lancerem Konrad Biela, wyprzedzając Antonino Migliuoli ( ITA Mitsubishi Lancer EVO X).

Kolejność w 9 Rundzie FIA EHC w Cat 2:

1. Jan Miloň
2. Konrad Biela
3. Antonino Migliuolo

6 Runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski zakończyła się ostatecznie zwycięstwem Dubaia (4:28,633) który wyprzedził Michała Ratajczyka ( + 1,691) i trzeciego w generalce Andrzeja Szepieńca o 0,014 sekundy!

Nagrody dla zawodników wręczyli również m.in. Starosta Limanowski – Mieczysław Uryga, Przewodnicząca Rady Powiatu Limanowskiego – Ewa Filipiak, Wojciech Włodarczyk – Członek Zarządu Powiatu Limanowskiego oraz Radny Powiatowy – Jan Puchała. W ceremonii rozdania pucharów uczestniczył również Radny Powiatowy – Stefan Hutek.

Starosta Limanowski na zakończenie zwrócił się z podziękowaniem dla organizatorów imprezy i zapewnił, że Wyścig Górski już na stałe jest wpisany w kalendarz najważniejszych wydarzeń sportowych regionu.
Organizacje Wyścigu Górskiego – Limanowa – Przełęcz pod Ostrą od początku wspierają lokalne jednostki samorządowe Powiat Limanowski, Gmina Limanowa oraz Miasto Limanowa. Głównym partnerem zawodów jest Małopolska oraz Tauron.

źródło: Auto Moto Klub Limanowa