Szczytem nieodpowiedzialności jest fakt umożliwienia prowadzenia samochodu nietrzeżwemu kierowcy przez osobę siedzącą obok, która ma prawo jazdy. Taka sytuacja miała miejsce w niedzielę (22.09) przed południem na autostradzie A4.
Przed godziną dziesiątą dyżurny tarnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który na wysokości węzła Tarnów-Zachód jadąc w kierunku Krakowa, miał duże problemy z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu. W kierunku Krakowa został skierowany patrol tarnowskiej drogówki, który miał za zadanie zatrzymać kierowcę Opla Corsy na mieleckich numerach rejestracyjnych. Gdy policjanci byli w poblizu MOP Mokrzyska, otrzymali zgłoszenie o kolizji dwóch samochodów, w której uczestniczył właśnie poszukiwany opel.
Okazało się, że kierowca opla podczas próby zaparkowania samochodu na stacji MOP, wjechał w stojącego już na parkingu forda. Sprawcą kolizji był 58-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu mieleckiego, który w wydychanym powietrzu miał ponad trzy promile alkoholu (3,230/00). Ponieważ kompletnie pijany kierowca jechał z żoną, która miała prawo jazdy, samochód został jej przekazany, a wobec niego zostało wszczęte postępowanie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
źródło: KWP Kraków