czwartek, 18 lipca 2024 09:50, aktualizacja 4 miesiące temu

Koszmar w rzece Wildze. Giną setki ryb

Autor Antonina Sydor
Koszmar w rzece Wildze. Giną setki ryb

Woda krakowskich rzek bynajmniej nie jest krystalicznie czysta. Po raz kolejny wraz z wartkim nurtem Wilgi popłynęły ścieki, prezerwatywy, kostki toaletowe, podpaski, a w końcu - ławice martwych ryb.

Setki martwych ryb w Wildze

"Katastrofy dzieją się na naszych oczach, dosłownie pod naszymi domami. Na Wildze w Krakowie kolejny raz doszło do katastrofy, padły masy ryb. Wczoraj w nocy dostałem informację od wędkarzy o tym, że przy brzegach rzeki dryfują setki martwych ryb. Dzisiaj pojechałem na miejsce i sytuacja wyglądała tragicznie, odpady ściekowe, prezerwatywy, kostki toaletowe, a między nimi w trawach niezliczone ilości rozkładających się ryb..." - alarmuje Paweł Chodkiewicz, wolontariusz Strażników Rzek WWF.

Katastrofy dzieją się na naszych oczach, dosłownie pod naszymi domami. Na Wildze w Krakowie kolejny raz doszło do...

Opublikowany przez Pawła Chodkiewicza Sobota, 13 lipca 2024

Kolejne zatrucie wód. Jak do nich dochodzi?

Wilga już od paru lat nie jest bezpiecznym schronieniem dla dorodnych sandaczy, szczupaków czy okoni. W ubiegłym roku z dopływu Wisły wyłowiono kilkadziesiąt kilogramów śniętych ryb, w 2018 został on zanieczyszczony ściekami z miejskiej kanalizacji. Dziś znów powraca do nas widmo masowo zdychających organizmów wodnych. Dlaczego? Wolontariusz Strażników rzek WWF mówi, że za wstrząsający stan Wilgi odpowiedzialne są nie tylko wyrzucane przez przechodniów śmieci, ale też składowiska po dawnych Krakowskich Zakładach Sodowych „Solvay”, zwane "Białymi Morzami".

"Na rzece Wildze dochodzi do zrzutów ścieków z przelewów burzowych i przecieków chemicznej cieczy ze składowisk Białych Mórz. Naukowcy stwierdzili tam przewodność około 100 tys. mikrosimensów i pH pod 12." - pisze Paweł Chodkiewicz.

Ciecze sączące się z "Białych Mórz" przekraczają ilość soli zgromadzonej w oceanie. By zrozumieć ogrom problemu, musimy zdać sobie sprawę, że optymalna wartość pH wody słodkiej, w której mieszkają wodne żyjątka, oscyluje między 7.5 a 8.5, zaś przewodność nie powinna przekraczać 1200 uS (mikrosimensów). Widzimy więc, że sytuacja ryb w Wildze jest dramatyczna.

martwe ryby w Wildze/fot.Facebook

Interweniuje posłanka Razem

Zanieczyszczeniem Wilgi z werwą zajęła się posłanka Daria Gosek-Popiołek z Razem. Na swoim Facebooku opublikowała post, w którym ostro nie zgadza się na zaistniałą sytuację. "Na krakowskiej Wildze po raz kolejny doszło do katastrofy. Znowu mamy martwe ryby i ścieki w rzece, za to znowu brakuje odpowiedniej reakcji służb. Formularz Generalnej Inspekcji Ochrony Środowiska do zgłaszania takich incydentów nie działa w weekend (!), a wiedza na temat awaryjnego numeru telefonu działającego w Małopolsce nie jest powszechna. Do mnie po raz kolejny w tej sprawie zwrócili się mieszkańcy i aktywiści. W międzyczasie wymieniałam pisma z Ministerstwem Infrastruktury, którego przedstawiciele twierdzą, że w sprawie właściwej regulacji zrzutów ścieków czekają na… wskazania dyrektywy unijnej. Jednak czasu na czekanie już dawno nie ma, a odpowiednie służby mają narzędzia, żeby w tego typu sprawach działać już teraz. Dlatego razem z radną Aleksandrą Owcą interweniujemy w tej sprawie. Rzeki to nie ścieki, a o tym wszelkie władze cały czas zdają się nie pamiętać. My jednak sprawy krakowskich rzek nie odpuścimy." -  oświadcza posłanka.

Na krakowskiej Wildze po raz kolejny doszło do katastrofy. Znowu mamy martwe ryby i ścieki w rzece, za to znowu brakuje...

Opublikowany przez Daria Gosek-Popiołek Poniedziałek, 15 lipca 2024

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka