Kraków testuje fusy z kawy na Plantach. Czy to na pewno ekologiczne? Znamy lepszą metodę!

Kraków, wzorując się na Lwowie chce zamiast soli wykorzystywać fusy z kawy do posypywania chodników na terenach zielonych. Pomysł forsowany jako ekologiczny budzi jednak zastrzeżenia niektórych ekologów. Dlaczego?

O tym, jak źle wpływa sól wysypywana na drogi i chodniki w zimie nie ma sensu nikogo przekonywać. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie od niedzieli, 6 stycznia testuje fusy z kawy jako alternatywę dla posypywania chodników solą.

Pisaliśmy o tym tu:

W Krakowie będą wysypywać fusy z kawy na chodniki

W Parku Lotników Polskich w Krakowie na oblodzone chodniki będą wysypywane fusy z kawy. To nie żart. Na razie to tylko eksperyment, ale jeśli pomysł się przyjmie i fusów będzie wystarczająco dużo, to kto wie… Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie zainspirował się akcją prowadzoną we Lwowie, gdzie dor…

Tomasz StępieńGłos24

Dziś rozpoczęto sypanie fusów na krakowskich Plantach. "Skwer Andrzeja Wajdy w Krakowie to pierwsze miejsce, gdzie ośnieżone alejki posypaliśmy fusami z kawy, które mogłyby zastąpić stosowany przez nas w parkach piasek - poinformowano na Facebooku. - Wybrane alejki zostały specjalnie oznakowane, tak aby mieszkańcy (zwłaszcza właściciele czworonogów) mieli możliwość wyboru.

Eksperymentalne ścieżki kawowe są sposobem na przetestowanie rozwiązania, które wzbudziło ogromny entuzjazm wśród mieszkańców oraz licznych kawiarni. Do projektu zgłosiło się ich już ponad 50. Za każde zgłoszenie bardzo serdecznie dziękujemy.

Testowe ścieżki kawowe pojawią się również na wybranych alejkach w Parku Lotników Polskich. O zastosowaniu fusów kawowych na nawierzchni informować będą specjalne tabliczki. Dzięki nim każdy będzie miał możliwość wybrać przejście alejką kawową bądź standardowo posypaną piaskiem" - poinformował ZZM.

Akcję reklamuje też Miasto Kraków:

#Kawa na Plantach? Czemu nie? Ekologicznie i pożytecznie 🍀🙂☕️ Fusy z kawy na coś się przydają@zielen_krakow
Fot. @BSKrakow pic.twitter.com/fGlRYzFRtW

— Kraków (@krakow_pl) February 9, 2021

Pomysł podchwyciła też Warszawa. Wykorzystać fusy z kawy zamiast soli postanowił wykorzystać sondażowo warszawski Ursynów.  

"Czy kawa może zastąpić piasek i sól? W ramach testu Bartosz Dominiak - Zastępca Burmistrza Ursynowa oraz Klaudiusz Ostrowski - Zastępca Burmistrza Ursynowa posypali dzisiaj fusami od kawy chodnik wzdłuż budynku ratusza od strony parkingu. Wcześniej udało się zebrać fusy w urzędzie. Czekamy na Wasze opinie" - czytamy na fanpejdżu dzielnicy.

Zastrzeżenia do wykorzystania soli ma jednak Przemek Poszwa, autor strony eko-logicznie.com. W artykule "Dlaczego fusy z kawy do odśnieżania to zły pomysł?" podaje szereg powodów, dla których kawa szkodzi ekosystemowi. To m.in. wpływ kofeiny na ograniczenie wzrostu roślin, działanie antybakteryjne i toksyczne fusów na mikroflorę gleby czy choćby to, że fusy z kawiarni nie mogą trafiać na ulice, bo to nielegalne.  

Artykuł nie ma na celu porównania fusów z kawy z solą (podkreśla autor)  a stanowi jedynie przestrogę dla wdrażania rozwiązań na szerszą skalę bez zbadania problemu.

Więcej alternatywnych naturalnych środków, które są testowane jako alternatywa dla soli podają autorzy bloga swiatwody.blog (zobacz Tu). To m.in: sok z buraków cukrowych, serowa solanka, solanka z marynat czy sok z ziemniaków.

"Generalnie sól drogowa na bazie chlorku sodu to samo zło w kontekście środowiska i otoczenia. Jej jedyne zalety to tani i łatwo dostępny środek, który zwiększa bezpieczeństwo. Tyle przynajmniej w teorii, bo gdzie jest granica pomiędzy zwiększaniem bezpieczeństwa o kolejny 1%, a negatywnymi skutkami jakie przynosi jej stosowanie dla naszego otoczenia? Wracając do samej kawy czy innych alternatyw dla soli. Głównym problem jest obecność jonów chlorków, które toksycznie oddziałują na wiele grup organizmów. Czy jest zatem jakaś bardziej przyjazna środowisku alternatywa? Jest jedna, ale nie wiem czy Wam się spodoba. To praca naszych własnych mięśni – czyli łopata i bierzemy się za odśnieżanie lub odkuwanie." - skomentowali autorzy bloga na Facebooku.