W 100-letniej historii olimpijskich zmagań sportowcy z Małopolski zapisywali się na kartach polskiego sportu. Nie inaczej było w Paryżu, gdzie zdobyli jeden srebrny i trzy brązowe medale, co stanowi imponujący dorobek.
Wśród tych zasłużonych bohaterów znajdują się takie nazwiska jak Klaudia Zwolińska, Aleksandra Kałucka, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka, a także siatkarze Tomasz Fornal i Marcin Janusz oraz wioślarz Dominik Czaja. Ich osiągnięcia na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024 roku były wyrazem lat ciężkiej pracy, poświęcenia i determinacji. Cała reprezentacja Polski zdobyła w Paryżu dziesięć medali, z czego jedyne złoto zapisała na swoim koncie Aleksandra Mirosław we wspinaczce sportowej.
Polscy sportowcy zdobyli również cztery srebrne medale, w tym w kajakarstwie górskim, gdzie Klaudia Zwolińska, reprezentująca Nowy Sącz, uplasowała się tuż za Australijką Jessicą Fox. Srebra przypadły także Julii Szeremecie w boksie, siatkarzom z Fornalem i Januszem w składzie oraz Darii Pikulik w kolarstwie torowym. Brązowe krążki zdobyli natomiast Iga Świątek w tenisie, szpadzistki Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka, wioślarze w czwórce podwójnej z Dominikiem Czają, Aleksandra Kałucka we wspinaczce oraz Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów.
Klaudia Zwolińska – srebro z przeszkodami
Jako pierwsza medal w Paryżu zdobyła Klaudia Zwolińska, kajakarka górska ze Startu Nowy Sącz, która swój sukces osiągnęła mimo trudności, takich jak brak wystarczającej infrastruktury w Polsce w porównaniu do krajów, jak Francja. Prezes Polskiego Związku Kajakowego, Grzegorz Kotowicz, podkreślił, jak wielki jest to sukces, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnice w dostępności obiektów do treningów. Zwolińska przegrała jedynie z Jessicą Fox, ale jej osiągnięcie ma szczególną wartość dla polskiego sportu, który na taki sukces w kajakarstwie slalomowym czekał aż 24 lata.
Aleksandra Kałucka – brąz na ściance wspinaczkowej
Aleksandra Kałucka, reprezentująca AZS Akademię Tarnowską, również zapisała się w historii, zdobywając brązowy medal we wspinaczce sportowej. W Paryżu Kałucka pobiła swój rekord życiowy, pokonując 15-metrową ściankę w 6,34 sekundy. W półfinale uległa Aleksandrze Mirosław, która później zdobyła złoto, jednak Kałucka pokazała swój talent i determinację, zdobywając brązowy medal, czym potwierdziła swoją pozycję w światowej czołówce tej dyscypliny.
Dramat szpadzistek i medal numer 300
Knapik-Miazga i Jarecka z AZS AWF Kraków wywalczyły brązowy medal w emocjonujących okolicznościach, pokonując drużynę Chin w dramatycznym pojedynku. Ich zwycięstwo w dogrywce, dzięki decydującemu trafieniu Jareckiej, było nie tylko triumfem nad przeciwniczkami, ale także zapisało się jako 300. medal w historii polskich występów na igrzyskach olimpijskich. Ich sukces to efekt lat ciężkiej pracy i wytrwałości, które zostały docenione zarówno przez kibiców, jak i trenerów.
Fornal i Janusz – powrót do olimpijskiego blasku
Siatkarze Tomasz Fornal i Marcin Janusz przyczynili się do przełamania niemal półwiecznej klątwy polskiej siatkówki, zdobywając srebro po emocjonujących meczach, które na długo pozostaną w pamięci kibiców. Mimo że finał z Francją nie zakończył się upragnionym złotem, to ich występ w Paryżu jest jednym z najważniejszych momentów w historii polskiej siatkówki. Ich sukcesy na parkiecie pokazują, że Małopolska ma potencjał do kształtowania kolejnych pokoleń utalentowanych sportowców.
Wioślarz z Wieliczki – brąz w czwórce podwójnej
Dominik Czaja, który swoją karierę rozpoczynał w UKS 1993 Kraków, a potem reprezentował AZS AWF Kraków, zdobył brązowy medal w czwórce podwójnej wagi lekkiej. Jego sukces jest wynikiem długotrwałego zaangażowania i ciężkiej pracy, którą wykonał pod okiem doświadczonych trenerów. Urodzony w Wieliczce Czaja jest kolejnym przykładem, jak ważne jest wsparcie lokalnych władz i inwestowanie w rozwój młodych talentów, by ci mogli osiągać sukcesy na światowej arenie.
Małopolscy bohaterowie Paryża 2024
Sportowcy z naszego województwa pokazali w Paryżu, że są w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie i wracać do kraju z medalami. Ich sukcesy są nie tylko powodem do dumy, ale również świadectwem tego, jak ważne jest inwestowanie w sport, wspieranie młodych talentów oraz zapewnianie im odpowiednich warunków do rozwoju. Dzięki takim osiągnięciom Małopolska zyskuje na prestiżu, a jej sportowcy stają się wzorem dla kolejnych pokoleń. Marszałek województwa, Łukasz Smółka, wyraził nadzieję, że za cztery lata w Los Angeles biało-czerwoni ponownie będą dostarczać kibicom emocji i radości, przynosząc kolejne medale olimpijskie do kraju.
fot: Szymon Sikora i Robert Hajduk / PKOl / Facebook