– Co za wspaniały dzień dla polskiego sportu! – napisał premier Mateusz Morawiecki na wieść o sukcesie wielickiego szachisty. Geniusz szachów i mistrz świata Magnus Carlsen był niepokonany od 125 pojedynków. Do wczoraj, kiedy przegrał z Janem Krzysztofem Dudą, 22-letnim arcymistrzem pochodzącym z Wieliczki.
Norweg Carlsen to istny cyborg szachów. Ten 30-latek pierwsze szachowe turnieje rozegrał w roku 2001, a dwa lata później posiadał już tytuł mistrza międzynarodowego. W wieku 14 lat otrzymał tytuł arcymistrza, stając się drugim najmłodszym w historii zawodnikiem (po Siergieju Kariakinie), któremu nadano ten tytuł. – Szachy traktuję jako batalię idei. Ja mam swoje plany, a mój przeciwnik własne. Cała zabawa polega na tym, by udowodnić, że moja ocena sytuacji jest trafniejsza. Im większy opór, tym przyjemność większa – mówił w wywiadzie dla tygodnika Polityka.
Ostatnia dobra passa Carlsena trwała ponad dwa lata. Przez 125 meczów był niepokonany. Aż do wczoraj , kiedy polski arcymistrz pochodzący z Wieliczki, Jan-Krzysztof Duda pokonał go w piątej rundzie turnieju Altibox Norway Chess w Stavanger. – Zawsze wiązałem swoją przyszłość z szachami. Ciężko mi sobie wyobrazić, że mógłbym robić coś innego w życiu, niż grać w szachy – mówił po zdobyciu wicemistrzostwa świata w szachach szybkich wielicki arcymistrz w wywiadzie dla Głosu24.
Sukcesu szachiście pogratulował premier Mateusz Morawiecki. – Co za wspaniały dzień dla polskiego sportu! Jan Krzysztof Duda pokonał aktualnego mistrza świata Magnusa Carlsena, przerywając jego serię 125 meczów szachowych bez porażki. Serdeczne gratulacje! – napisał w mediach społecznościowych.