Pomysłowości oszustom odmówić nie można, czego najlepszym przykładem jest historia pewnego mężczyzny z Brzeszcz. Historia z powiatu oświęcimskiego powinna być przestrogą dla tych, którzy są fanami zamówień internetowych.
Pod koniec marca do komisariatu w Brzeszczach zgłosił się 29-letni mieszkaniec lokalnej gminy. Poinformował on funkcjonariuszy, że został oszukany na 700 złotych, przez zamówienie internetowe, którego miał dokonać jakiś czas wcześniej.
Nie to zamówił...
Mężczyzna trafił na jednej z witryn w sieci klucz udarowy. Jest to jeden z podstawowych elementów wyposażenia profesjonalnych i przydomowych warsztatów. Służy do odkręcania i wkręcania opornych śrub, nakrętek i gwintów oraz elementów obrotowych, np. wałków, kół, tarcz i tym podobnych.
Gdy mieszkaniec gminy Brzeszcze doczekał się przybycia kuriera, nie dowierzał w to, co otrzymał. W paczce zamiast klucza udarowego znajdował się... kilogram soli kuchennej.
Co zrobić, by uniknąć oszustwa?
Policja apeluje o rozwagę podczas zakupów. Przede wszystkim warto weryfikować witryny lub usługi, z których się korzysta. Jeśli z takowej chcemy złożyć zamówienie, dobrze jest sprawdzić, czy są pełne informacje na temat sprzedawcy. Należy sprawdzić, czy poza adresem e-mail znajduje się adres siedziby firmy z telefonem.
Adres przyda nam się w przypadku, gdy zechcemy odesłać towar lub złożyć reklamację. Natomiast pewność co do rzetelności firmy, czy osoby sprzedającej da nam również informacja o możliwości osobistego odbioru towaru, a nie tylko wysyłka po wpłacie na konto.
Ważne jest również, aby podczas odbioru przesyłki przy kurierze sprawdzić jej zawartość. Ustalimy w ten sposób nie tylko czy towar nie został uszkodzony, ale przede wszystkim czy zawartość zgadza się z zamówieniem.
Fot: Policja Małopolska
