poniedziałek, 23 maja 2022 15:43

[WIDEO] Nieprawdopodobne, że ktoś mógł się uratować

Autor Tomasz Stępień
[WIDEO] Nieprawdopodobne, że ktoś mógł się uratować

Na nic się nie zdała zasłona dymna, którą położyła załoga rosyjskiego czołgu.  Po trafieniu przeciwpancernym pociskiem Javelin, wielowarstwowy pancerz nie wytrzymał i maszyna wstrząsnęła potężna eksplozja. Tym bardziej dziwne jest to, że… na wideo widać sylwetki uciekających, już po trafieniu, czołgistów.

Jak udało im się przeżyć trafienie i eksplozję czołgu, trudno się domyślić. Czołg T-72B3 to co prawda jedna z najnowszych modernizacji tej dość starej konstrukcji, wprowadzona do służby w 2013 roku. Ma ulepszony pancerz reaktywny Kontakt-1 i nowy celownik Sosna-U, ale zniszczenie go przez nowoczesne  przeciwpancerne pociski kierowany typu F&F (Fire and forget, „odpal i zapomnij”) nie stanowi większego problemu. Tak tez było w tym przypadku, gdy polowanie na rosyjski czołg T-72B3 urządzili w obwodzie donieckim ukraińscy żołnierze z 79 Brygadzie Powietrzno-Szturmowej. Rosjanie musieli szybko odkryć zagrożenie i zrozumieli, że może ich uratować tylko ucieczka. Gwałtownie przyspieszają, kładą zasłonę dymną, a nawet oddają wystrzał ze 125 mm armaty. Nic z tego. Jak widać na nagraniu dosięga ich najprawdopodobniej wystrzelony z ręcznej wyrzutni przeciwpancerny pocisk kierowany typu Javelin. Zapala maszynę i powoduje potężną eksplozję. Jednak rosyjscy czołgiści… przeżyli. Załoga T-72 to trzech żołnierzy - dowódca, działonowy i kierowca-mechanik. I widać, jak jeden z czołgistów wyskakuje z przodu, niemal wpadając pod gąsienice, drugi skacze w bok, potyka się i odbiega. Udaje się przeżyć nawet kierowcy. Po tym, jak czołg uderza w słup, przewracając go, widzimy odbiegającą od dymiącego pojazdu sylwetkę.

Europa i świat

Europa i świat - najnowsze informacje

Rozrywka