wtorek, 20 października 2020 07:12

Ksiądz Twardowski chciał, żeby pisała dalej. Pomóż Biedronce wydać debiutancki tomik poezji

Autor Mirosław Haładyj
Ksiądz Twardowski chciał, żeby pisała dalej. Pomóż Biedronce wydać debiutancki tomik poezji

– Moja historia z poezją zaczęła się wiele lat temu. Pierwsze wierszyki pisałam „do szuflady”. Na początku była to proza, ale po pewnym czasie zaczęłam pisać wiersze. Wolałam opisywać wierszem to co czuję, widzę, co mnie spotyka, moje postrzeganie świata. Jestem z natury niecierpliwa, a poezję cenię za to, że wymyka się długim opisom oddając myśl w kilku słowach. Jest wygodniejsza, bo pozwala oddać naturę rzeczy, zjawiska, zdarzenia – pisze w opisie swojej zbiórki Bożena Maczuga, której marzeniem jest wydać swój debiutancki tomik poezji.

Debiut na wieczorze poetyckim ma już za sobą. W lutym tego roku goście Biblioteki w Zarzeczu mogli uczestniczyć w "Moim wierszowaniu" - pod taką właśnie nazwą odbyło się spotkanie, na którym wiersze Bożeny interpretowała znana i lubiana aktorka teatru Wandy Siemaszkowej oraz teatru Bo tak, Mariola Łabno-Flaumenhaft. Zapełniona sala wymownie świadczyła o poziomie artystycznym autorki, która swoim słuchaczom zapewniła niezapomniane chwile.

Przed Bożeną debiut książkowy, który jest jej marzeniem. Do jego współtworzenia zaprasza wszystkich, dla których sztuka słowa nie jest obca.

Pomóż, wesprzyj – debiutancki tomik wierszy | zrzutka.pl
Moja historia. Cześć! Jestem Bożena. Moja historia z poezją zaczęła się wiele lat temu. Pierwsze wierszyki pisałam „do szuflady”. Na początku była to proza, ale po pewnym czasie zaczęłam pisać wiersze. Kilka z nich pojawiło się w gazetach lokalnych. Pisałam wtedy pod pseudonimem „biedronka”, zresztą…

Głos zza grobu

Bożena sama przyznaje, że początki jej przygody z poezją nie były łatwe:

– Chciałam, żeby ktoś to moje pisanie zweryfikował, ocenił. Długo się nie zastanawiając, zebrałam kilka swoich wierszy, napisałam list i wysłałam go do ks. Jana Twardowskiego. Sporo czasu czekałam na odpowiedź. Dopiero po jego śmierci, sekretarka księdza ks. Jana napisała do mnie, że wiersze czytał, że mu się podobały i żebym pisała dalej. Uznałam to za znak i dlatego nadal to robię.

Z próbką jej twórczości można się zapoznać na stronie jej poetyckiego bloga "DOBRE SŁOWO CO NADZIEJE CZŁOWIEKOWI NIESIE":

Kolorowo
Bo to się zwykle tak zaczyna Przychodzi myśl lub jakieś słowo I to jest skutek i przyczyna By patrzeć na świat kolorowo. autor zdjęcia: Gosia Birek

A także na facebookowym funpage'u:

Biedronka idealistka

Biedronka, bo właśnie takim podpisem ukazywały się pierwsze poezje Bożeny, zresztą tego pseudonimu używa do dziś. A czym jest dla niej poezja? Innym światem. Jak sama pisze:

– Chyba jestem idealistką, bo marzę za pokojem w sercu, światem w którym nie ma zakłamania i obłudy, gdzie ludzie są szczerzy, prawdziwi, uczciwi, nie udają. Tęsknię za światem w którym człowiek człowiekowi jest bratem, nie katem… Tęsknię chyba po prostu za Niebem…

– stwierdza ze szczerością i prostotą, bo taka jest też i jej twórczość, jej "wierszowanie". To autorskie określenie, które możemy odnaleźć w tytule jednego z utworów. Dobrze odzwierciedla on powyższe słowa autorki i jej postawę.

Moje wierszowanie
Nie używam powiewnych frazesów
Chwytliwych sloganów
Spiętych kokardkami zawiłych przekazów
Wiem też, że słowo może ranić
I zabić - tak jak nóż

Moje słowa zwykłe i proste
Nie ubieram ich w odświętne stroje
Nazywam życie po imieniu
Bo prosty język każdy zrozumieć potrafi
Na „zagadki” czasu mi żal
To żadna buta, pycha czy próżność
Tylko elementarz życia
Chęć by każdy zrozumiał
Co twórca powiedzieć mu chciał
Bez zbędnych interpretacji od których boli głowa
I bez szkolnych pytań: „Co autor miał na myśli pisząc te słowa?”

W swoim przekazie autorka jest bezkompromisowa. Deklaracja prostoty i uczciwość względem Czytelnika wypływa z jej wewnętrznego przekonania o tym, że ludzie są dobrzy i można ich łatwo zranić, zwłaszcza słowem:

– Wierze w dobro w ludziach, uważam, że człowiek z natury jest dobry. Dopiero to, co go w życiu spotyka, cierpienie, zawód, odrzucenie – zmienia go. Nigdy nie oceniaj człowieka dopóki nie poznasz jego historii.

Tematami jakie podejmuje w swoje twórczości jest jej relacja z Bogiem, z którym czasami się pokłóci. Pisze także o relacjach z ludźmi, swoim buncie i niezgodzie na zło, na niesprawiedliwość i cierpienie, które ludzie zadają sobie nawzajem.

Zaproszenie do współtworzenia marzenia

Pragnieniem Bożeny jest wydanie tomiku wierszy. Wszystkich, którzy chcieliby ją w tym wesprzeć, poetka zaprasza do współtworzenia swojego marzenia:

–  Kochani. Każdy z nas o czymś marzy i jak to powiedział Jakub Bączek , że „marzenia się nie spełniają ale marzenia się spełnia”. Moim marzeniem jest wydanie swojego pierwszego tomiku z poezją…dla rodziny, znajomych i dla Ciebie. Dlatego chciałabym Cię zaprosić do jego współtworzenia

Fot.: zrzutka.pl/Bożena Maczuga

Dobra książka

Dobra książka - najnowsze informacje

Rozrywka