Ziścił się najczarniejszy scenariusz. W czwartek nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Media obiegły zdjęcia, które pokazywały sparaliżowany Kijów, którego mieszkańcy próbując wydostać się z miasta, tkwią w gigantycznych korkach. W sieci pojawił się filmik, który chwycił internautów za serce.
Na nagraniu, które błyskawicznie obiegło media społecznościowe widzimy mężczyznę odprowadzającego swoją córkę i żonę na autobus, którym mają pojechać tam, gdzie jest "bezpiecznie". Ojciec na pożegnanie przytula swoje dziecko, oboje zanoszą się płaczem. Prawdopodobnie sam zostaje na Ukrainie po to, by walczyć z Rosjanami. Ze względu na stan wojenny, mężczyźni w wieku od 18-60 lat nie mogą wyjechać z kraju. Do tej pory w wyniku rosyjskiego ostrzału zginęło dwoje dzieci. Nie żyje co najmniej 137 Ukraińców. W piątek nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie Kijowa.
🇺🇦 That’s how a father in Ukraine sent his family to the safe zone and said goodbye to the camera.
— Ukraine News 🇺🇦 (@UkraineNews0) February 24, 2022
pic.twitter.com/hI2P30WAAZ