Marszałek Kozłowski: Nie będzie presji na samorządy w sprawie wycofania się z uchwał anty-LGBT

Komisja Europejska wznawia rozmowy w sejmikiem małopolskim na temat funduszy po tym, jak ten uchylił deklarację anty-LGBT. Czy gminy, które przyjęły takie deklaracje także powinny się z nich wycofać? – Nie będziemy w żadnej mierze stosować żadnej presji, bo nie mamy ani upoważnienia, ani też  przekonania co do tego – mówi marszałek województwa małopolskiego.

Marszałek województwa, Witold Kozłowski, zwołał konferencję po tym, jak Komisja Europejska ogłosiła ponowne rozpoczęcie rozmów na temat Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego. Stało się to możliwe dzięki temu, że sejmik małopolski uchylił miesiąc temu, deklarację anty-LGBT z 2019 roku.

– Już ponad tydzień temu wróciliśmy do roboczych kontaktów z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Nie ogłaszaliśmy tego dlatego, ponieważ była taka sugestia, że dopiero po oficjalnym stanowisku będziemy mogli poinformować o powrocie do rozmów – powiedział na konferencji marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski. – Wczoraj otrzymałem pismo w tej sprawie pismo od przedstawiciela Komisji Europejskiej pana Dyrektora Normundsa Popensa, które  potwierdza, że Komisja przyjmuje wszystkie działania, które podjęliśmy, jako wypełnienie oczekiwań. Dlatego możemy kontynuować rozmowy na temat dotychczasowego programu, ale też te dotyczące przyszłości.

Marszałek zapowiedział też bardzo intensywne działania zarządu województwa w celu pozyskania funduszy. – W tej chwili finansowanie z Funduszy Europejskich jest rozproszone. Są różne źródła, różne fundusze celowe. My będziemy starać się korzystać ze wszystkich. Oczywiście to będzie to zależało od naszej aktywności – powiedział marszałek Kozłowski. – Szacuję, że naprawdę mamy realną szansę, żeby wykorzystać około 4 miliardów euro.

Witold Kozłowski odniósł się też do słów byłego wicemarszałka województwa, Tomasza Urynowicza, który zasugerował, że władze województwa powinny wpłynąć na te gminy, które przyjęły deklaracje anty-LGBT i nakłonić je do wycofania się z nich.

– Jeżeli pan Urynowicz uważa, że my mamy instrumenty nacisku na gminy, to się grubo myli. Każdy samorząd jest całkowicie niezależny od innego. Nie będziemy w żadnej mierze stosować żadnej presji, bo nie mamy ani upoważnienia, ani też  przekonania co do tego – powiedział marszałek Kozłowski. – Samorządy, będą musiały podejmować decyzje w tym zakresie samodzielnie.