czwartek, 12 października 2017 20:02

1/5 drzew w parku zniszczona, drewno posłuży za opał

Autor Anna Piątkowska-Borek
1/5 drzew w parku zniszczona, drewno posłuży za opał

Szalejący w nocy z 5 na 6 października orkan „Ksawery” wyrządził ogromne szkody w żywieckim Parku Miejskim. Jak oszacował Urząd Miasta, zniszczeniu uległa około 1/5 drzewostanu. Nadające się na opał drewno, pochodzące z powalonych drzew, będzie sprzedawane mieszkańcom.

– W związku z licznymi zapytaniami, dotyczącymi drewna opałowego z powalonych w trakcie ostatniej wichury (w nocy z 5 na 6 października 2017 roku) drzew, informuję, że oszacowano, iż do sprzedaży nadaje się około 180 mp drewna (głównie jesion, klon, lipa – pomieszane w stosach) – podał Antoni Szlagor, burmistrz Żywca. – Drewno będzie sprzedawane w kwocie 100 zł za 1 mp. Będą go mogły nabyć wyłącznie osoby prywatne, mieszkańcy Żywca – dodał.

Z kolei gałęzie z połamanych drzew, które również mogą posłużyć za opał, przekazane zostaną do dyspozycji Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Następnie trafią do najbardziej potrzebujących.

Największe szkody w żywieckim parku

Przypomnijmy. Orkan „Ksawery” nie ominął powiatu żywieckiego. Jak się okazało, wichura największe szkody wyrządziła w Parku Miejskim w Żywcu. Wyrwane z korzeniami drzewa, zniszczone ławki i kosze na śmieci, uszkodzone ogrodzenie Mini Zoo, zatarasowane alejki – taki obraz zobaczyli mieszkańcy, gdy wichura ustała. W nocy, z każdym podmuchem wiatru, ci, którzy mieszkają w blokach znajdujących się w okolicy parku, truchleli w obawie, że wyrwane przez wiatr drzewa uszkodzą mur, wybiją okna... Ostatecznie jedno drzewo spadło na ścianę budynku, na której nie było okien. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zwierzętom w Mini Zoo również nic się nie stało.

– W ocenie mojej i pracowników parku zniszczeniu uległo około 1/5 drzewostanu parku. To bardzo dużo! Park znalazł się w samym centrum wichury. Szczęście w tej sytuacji polegało na tym, że nikogo w parku nie było (park jest zamykany na noc) i nikomu nic złego się nie stało. Ucierpiały drzewa, sprzęt parkowy, na jeden z bloków (na szczęście bez konsekwencji) osunęło się drzewo – podsumował skalę zniszczeń burmistrz Antoni Szlagor.

Porządkowanie parku rozpoczęło się już w nocy. Strażacy usunęli drzewa powalone na ogrodzenie Mini Zoo i prowizorycznie je naprawili. Poza tym do uprzątnięcia było kilkadziesiąt innych drzew. – Najwięcej pracy rzeczywiście mieliśmy w Parku Miejskim – potwierdził asp. sztab. Marek Tetłak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu. – Interwencja wymagała zaangażowania większej ilości ratowników i dodatkowego sprzętu, między innymi podnośników – dodał.

Burmistrz Żywca zadeklarował, że zniszczone w czasie wichury drzewa zostaną zastąpione nowymi. – Oczywiście, zadbamy o to, by drzewostan został odtworzony, wkrótce w miejsce zwalonych drzew, pojawią się nowe nasadzenia – powiedział. – Zadbamy również o to, by jak najszybciej odtworzyć infrastrukturę parkową. Na miejscu był I wicewojewoda śląski, pan Jan Chrząszcz, którego rozmiar strat bardzo zaskoczył. Wierzę w to, że wspólnymi siłami odbudujemy park – dodał burmistrz Antoni Szlagor.

33 interwencje

Orkan „Ksawery” dał o sobie znać na całej Żywiecczyźnie. Łącznie strażacy interweniowali 33 razy. Najbardziej ucierpiał Żywiec. Poza wspomnianym parkiem, skutków nawałnicy nie uniknęły też samochody. Pięć aut osobowych zostało uszkodzonych przez przewracające się drzewa na osiedlu Parkowa, a jeden przy ul. Krakowskiej.

Ponadto do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na ul. Wrzosowej. Z uwagi na przerwy w dostawie energii, wiele rejonów pozostawało bez prądu. Tymczasem w jednym z domów, właśnie przy ul. Wrzosowej, przebywał chłopiec podpięty do respiratora. – Strażacy użyczyli agregat prądotwórczy, który dostarczał prąd do respiratora chorego dziecka – wyjaśnił asp. sztab. Marek Tetłak.

A co z pozostałymi miejscowościami? – W Radziechowach przewracające się drzewa uszkodziły sześć samochodów, w Łękawicy na ul. Żywieckiej trzy drzewa przewróciły się na budynek mieszkalny, uszkadzając 4 m2 pokrycia dachowego – podaje rzecznik żywieckiej komendy PSP. Powalone na sieć trakcyjną drzewa uniemożliwiły także czasowo podróże koleją na odcinku ze Zwardonia do Żywca.

AB
fot. UM Żywiec

Żywiec - najnowsze informacje

Rozrywka