Jeżeli zostanie wprowadzony w kształcie proponowanym przez Komisję Europejską pakiet klimatyczny Fit for 55, do 2030 producenci samochodów będą musieli obniżyć emisje gazów cieplarnianych w nowych samochodach o 55%.Natomiast za następne 5 lat, wszystkie sprzedawane samochody będą musiały już być zeroemisyjne. To oznacza nie mniej i nie więcej tylko koniec silnika spalinowego w postaci, jakiej go dziś znamy.
Czy to dobry kierunek?
– Silniki spalinowe to emisja szkodliwych związków chemicznych. Natomiast zastosowanie silników elektrycznych, w szczególności w ruchu miejskim, pozwoli nam na poprawę jakości powietrza, którym oddychamy – mówi Bartosz Panek, prezes firmy ELZAB. Kryzys klimatyczny, o którym jeszcze niedawno dyskutowali jedynie przedstawiciele organizacji ekologicznych, powoli staje się najważniejszym tematem rozmów polityków i ekspertów. Zmiany klimatu oraz środowiska naturalnego, zarówno w Europie, jak i w skali globalnej obserwujemy wszyscy. Upały, susza, wichury, brak wody w wielu rejonach, a z drugiej ulewne deszcze, powodzie i podtopione miasta – znamy to wszystko także z własnych, polskich doświadczeń. To, jak twierdzą eksperci, skutki nadmiernych emisji gazów cieplarnianych, pochodzących przede wszystkim ze spalania paliw kopalnych. Czy można temu zaradzić?
Czy można temu zaradzić?
– Nie umiem powiedzieć, czy kiedykolwiek wyjdziemy z kryzysu klimatycznego. Nie wiem, czy zmiany, których jesteśmy świadkami są odwracalne. – mówi Bartosz Panek, prezes firmy ELZAB. – Natomiast na pewno elektromobilność może być składową, która pomoże nam to zabezpieczyć nasze pokolenie, przyszłe pokolenia w jako takiej kondycji. Tak, żeby cywilizacja, jaką znamy, miała szansę przetrwać – dodaje prezes Panek.
Wypowiedzi i zainteresowanie elektromobilnością u prezesa najpopularniejszej marki wśród producentów kas fiskalnych nie jest przypadkowe. Otóż ELZAB uruchomił niedawno produkcję urządzeń, wydawałoby się, odległych technologicznie od tych, w których jest potentatem. Z linii produkcyjnej schodzą właśnie pierwsze stacje ładowania samochodów elektrycznych produkcji ELZAB. Zaskoczenie? Niezupełnie.
– Od 50 lat produkujemy różnego rodzaju urządzenia na skalę przemysłową – czy to mechaniczne czy elektroniczne, czy też łączące te dwie dyscypliny – mówi Bartosz Panek. – Mamy w swojej ofercie ładowarki do samochodów elektrycznych, ale zanim doszliśmy do ładowarek, robiliśmy przemysłowe drukarki 3D czy szafy sterownicze na potrzeby statków pełnomorskich. Mamy kompetencje, mamy wiedzę, mamy potencjał produkcyjny do tego, żeby się rozwijać w nowych kierunkach.
Nie ma wątpliwości, że w skali globalnej nie zrezygnujemy z diesla czy benzyny. Są takie obszary na świecie, czy gałęzie gospodarki, gdzie tradycyjne paliwa kopalne będziemy wykorzystywać jeszcze bardzo długo. Chociażby ciężkie maszyny budowlane, na pewno jeszcze przez długi czas będą zasilane silnikami diesla. Ale są takie obszary, gdzie elektromobilność ma szansę wpłynąć na poprawę czy na opóźnienie zmian klimatycznych.
– Silniki spalinowe to emisja szkodliwych związków chemicznych. Odczuwalne jest to zwłaszcza w centrach dużych miast. Jakość powietrza, którym oddychają mieszkańcy dużych miast jest fatalna – mówi Bartosz Panek. – Badania prowadzone w tym kierunku przez Najwyższą Izbę Kontroli dowodzą, że w zasadzie ponad połowa samochodów obecnych na drogach czy to Krakowa, czy Warszawy emituje związki szkodliwe ponad normy. To oznacza, że z punktu widzenia mieszkańców cały czas jesteśmy narażeni na oddychanie powietrzem, które nie do końca jest dla nas wskazane i zdrowe. Zastosowanie silników elektrycznych, w szczególności w ruchu miejskim, pozwoli nam na to, żeby poprawić jakość powietrza, którym oddychamy. A to oznacza, że będziemy dłużej żyli w lepszym zdrowiu i dobrostanie.
Bartosz Panek będzie uczestnikiem Green Energy Congress - wydarzenia poświęconego zielonej energii i rewolucji energetycznej, które 23 września odbędzie się w Krakowie.