Sądecczyzna. Dwa śmigłowce LPR skierowane na pomoc. W jednym z przypadków było za późno…

Wczorajszy wieczór należał do niebezpiecznych nie tylko, jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Niemal w tym samym czasie, w różnych częściach powiatu, doszło do dwóch, niezwykle groźnych zdarzeń. Na pomoc zadysponowane zostały śmigłowce LPR. W jednym z przypadków poszkodowanego nie udało się jednak uratować.

16 sierpnia około godziny 19:30 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu, OSP Rożnów oraz OSP Gródek nad Dunajcem zadysponowane zostały do działań w miejscowości Tropie. Tam doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. Poszkodowany został kierowca jednośladu. Strażacy natychmiast przystąpili do pomocy mężczyźnie, jednak z uwagi na jego stan na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ten z kolei przetransportował kierowcę do szpitala.

Niemal w tym samym czasie, bo dokładnie o godzinie 19:47 kolejny zastęp z JRG nr 1 w Nowym Sączu, a także strażacy ochotnicy z miejscowej jednostki otrzymali zgłoszenie o wypadku w Mystkowie. Na stromym brzegu doszło do wywrócenia maszyny budowlanej, która przygniotła kierującego. Także tym razem na pomoc natychmiast ruszyli strażacy, którzy rozpoczęli walkę o życie poszkodowanego. Na miejsce po raz kolejny zadysponowano LPR. Niestety, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.