Witold Tomaszewski „Życiorys”, Królewska-Huta ( Chorzów) 12 kwietnia 1934 r.: „Urodziłem się 21 września 1906 r. w Krościenku nad Dunajcem. Ojciec Dr. Juljan Tomaszewski. Szkołę powszechną oraz gimnazjum ukończyłem w Krakowie. W roku 1926 zapisałem się na Wydział Chemiczny Politechniki Lwowskiej, gdzie w listopadzie 1931 uzyskałem dyplom inżyniera chemika z postępem „bardzo dobrym”. W roku 1928 odbyłem dwumiesięczną praktykę fabryczną w Szamotowni w Skawinie. W latach 1929-1930 byłem asystentem przy Katedrze Chemji Nieorganicznej Politechniki Lwowskiej. W tym też czasie prowadziłem ćwiczenia oraz wykłady z dziedziny chemji w Korpusie Kadetów Nr. I we Lwowie. Od 1. I. do 1. VIII. 1932 r. pracowałem w Krakowskiej Gazowni Miejskiej. Pracę tę zmuszony byłem przerwać z powodu konieczności odbycia służby wojskowej. We wrześniu 1933 r. ukończyłem służbę wojskową - którą odbywałem w lotnictwie – ze stopniem „podchorąży plutonowy” ze specjalnością „lotnik mechanik samolotowy”.
Ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Dęblinie (1933 r.). Przydzielony został do służby w 2 Pułku Lotniczym w Krakowie. 1. 01. 1936 r. został mianowany podporucznikiem ze starszeństwem. Pracował w Świętochłowicach, w hucie „Florian”.
15.09.1936 r. w Krościenku Witold Marian Juliusz, herbu Bończa Tomaszewski, inżynier, syn Juliana i Marii z Michałowskich zawarł związek małżeński z Jadwigą Marią Młynek, córką Ludwika i Anny z Oprychów z Sierczy k. Wieliczki. Jadwigę Młynek poznał podczas studiów we Lwowie. Ojciec Witolda, Julian Tomaszewski był doktorem prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i prezesem sądu grodzkiego w Krakowie. Natomiast ojciec Jadwigi, Ludwik Młynek profesorem Państwowego Gimnazjum Męskiego im. Jana Matejki w Wieliczce. Jadwidze i Witoldowi Tomaszewskim w 1939 r. urodziła się córka Ewa.
W lipcu 1937 r. jako podporucznik rezerwy mieszkał w Chorzowie i pracował jako inżynier chemik we Wspólnocie Interesów Górniczo-Hutniczych S.A. w Katowicach-Hajduki Wielkie. Dyrekcja przedsiębiorstwa prosiła władze 2 Pułku Lotniczego w Krakowie o odroczenie go z ćwiczeń wojskowych do 1938 r. , gdyż prowadził próby nad otrzymaniem gatunków żelaza mającego olbrzymie znaczenie dla potrzeb wojskowych. W tejże firmie 1.07.1938 r. opatentowano jego wynalazek na otrzymywanie magnezytu. Natomiast w kwietniu 1939 r. opatentował sposób wzbogacania rud biednych i otrzymywania gąbki żelaznej z nich. W sierpniu 1939 r. został powołany do wojska w wyniku powszechnej mobilizacji.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej na wschodnie krańce Polski, po 17 września 1939 r. został aresztowany i osadzony w obozie jenieckim w Kozielsku. Z Kozielska do rodziców zamieszkałych w Krakowie przy Rynku gł. 16 i żony wysłał dwa listy z datami: 27. XI.1939 i 15. II. 1940. W pierwszym z nich czytamy: „Kochani: Najdrosi Rodzice! Najdroższa i Najukochańsza moja Jaguś! Jestem w Rosji cały i zdrów, czuję się nawet dobrze. Męczy mnie tylko brak wiadomości o Was wszystkich najdroższych i świadomość że dotychczas nie mieliście o mnie wiadomości. Niżej podaje adres, który odmalujecie na liście, który będziecie do mnie wysyłać, adres musi być bowiem w języku rosyjskim. List napiszcie wspólny z Jagą i Adamami, i odpowiedzcie na następujące pytania: Jak się czujecie i jak tam żyjecie; jak się ma Jaga, czy Ewa zdrowa, czy jest jeszcze karmiona piersią, czy już zaczyna mówić, czy Adamowie są zdrowi, czy Adam jest w domu bo myśl, że mógł gdzieś wyjechać bardzo mnie niepokoi. Czy macie z czego żyć, pieniądze które zostawiłem użyjcie według uznania łącznie z Jagą. Czy Baśka i Marysia chodzi już do szkoły. Może z mojego domu będziecie mogli zabrać i niektóre środki żywnościowe – klucze są między moimi rzeczami. Często pisać nie będę, a Wy odpowiadajcie na moje listy tylko. Kopertę..
Po rozkazie Józefa Stalina z 5 .03.1940 r. o wymordowaniu jeńców polskich z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku - Witold Tomaszewski mając 32 lata został zastrzelony przez NKWD strzałem w tył głowy w Katyniu w 1940 r. Był jedną 21 857 ofiar zbrodni katyńskiej. Spoczywa na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Katyniu w mundurze wojskowym. Przy nim podczas ekshumacji znaleziono kartkę z Polski wysłaną przez żonę z końcem grudnia z datą 11.I. 1940 r. o czym pisze w liście z datą 15. 02.1940 r. W „Gońcu Krakowskim” wydanym 18 maja 1943 r. z „Nową listą ofiar w Katyniu” pod numerem 1052 napisano: „Tomaszewski Witold, zwłoki w mundurze (szczegółów brak)”.
W 2007 r. został pośmiertnie awansowany na stopień porucznika. Jego nazwisko znajduje się na jednej z pięciuset tabliczek umieszczonych na ścianie w kościele p.w. św. Agnieszki w Krakowie.11. 11. 2009 r. na Cmentarzu Komunalnym w Wieliczce dla upamiętnienia porucznika Witolda Tomaszewskiego posadzono „Dąb Pamięci” , dla którego otrzymałam ze Stowarzyszenia Parafiada w Warszawie certyfikat nr 01288/7570/WE/2009. Certyfikat został wręczony Tadeuszowi Orłowskiemu.
28.04. 2010 r. z okazji 70 rocznicy zbrodni katyńskiej zorganizowałam 148 spotkanie z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” w czasie którego była prezentowana biografia Witolda Tomaszewskiego, a zebrane informacje zostały opublikowane w zeszycie 93 „Biblioteczki Wielickiej” (2010). W 2012 r. jego imię i nazwisko umieszczono na tablicy na wielickim cmentarzu w kwaterze 34 „Dębów Pamięci”.
Informacji o Witoldzie Tomaszewskim autorce niniejszego tekstu dostarczył w 2009 r. Tadeusz Orłowski z Sierczy, mąż śp. Ewy Tomaszewskiej (1939-2009). W zbiorach rodziny Orłowskich przechowywane są po Witoldzie Tomaszewskim: dokumenty, fotografie, pas oficerski, kordzik oraz listy pisane ołówkiem z obozu w Kozielsku na świstku papieru do rodziców i żony Jadwigi z 27.11.1939 r. i 15.02.1940 r. W opracowaniu pt. „Historia rodziny Bończa Tomaszewskich – ostatnich właścicieli kamienicy położonej przy Rynku Głównym 16 (ostatnie 180 lat) w Krakowie czytamy: „Syn Juliana, Witold Tomaszewski, inżynier po Wydziale Chemicznym Politechniki Lwowskiej, po klęsce wrześniowej, wskutek odmowy pozbycia się polskiego munduru podporucznika lotnictwa, został przez Sowietów aresztowany i wywieziony do Kozielska, skąd dotarły do rodziców i żony Jadwigi dwa listy, w których wierzy w pomyślną przyszłość. W 1940 r. został zamordowany przez Sowietów w Katyniu.” T. Orłowski udostępnił także ksero z gazety „Tydzień Polski” o odsłonięciu 18.09.1976 r. w Londynie na cmentarzu Gunnerbury, pierwszego w Europie Pomnika Katyńskiego, którego odsłonięcia dokonała Maria Chełmecka, wdowa po oficerze Tadeuszu, zamordowanym przez NKWD w Twerze w 1940 r.
Wieliczanka Kazimiera Nodzyńska z d. Cholewa poformowała niżej podpisaną, że kiedy po wojnie w 1946 r. z zesłania z Syberii wrócił do rodzinnego domu w Sierczy jej brat Stanisław – do Cholewów przyszła Jadwiga Tomaszewska (1908-2001) z córką Ewą i wypytywała go, czy nie spotkał się z Witoldem Tomaszewskim, czy nie słyszał o jej mężu?. Nie otrzymała pozytywnej odpowiedzi.
Opracowała Jadwiga Duda